Maksim Mironowski - zdjęcie główne

Uwięziony w sidłach autyzmu... Pomóż Maksymowi!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Maksim Mironowski, 9 lat
Poznań, wielkopolskie
Autyzm dziecięcy
Rozpoczęcie: 5 maja 2023
Zakończenie: 15 lutego 2026
575 zł
WesprzyjWsparło 10 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0274381
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0274381 Maksim
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Maksimowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Maksim Mironowski, 9 lat
Poznań, wielkopolskie
Autyzm dziecięcy
Rozpoczęcie: 5 maja 2023
Zakończenie: 15 lutego 2026

Opis zbiórki

Maksym urodził się zdrowy. Nie spodziewaliśmy się, że coś może być nie tak. Do drugiego roku życia rozwijał się prawidłowo. Cieszyliśmy się, że wyczekiwany synek jest z nami i nic mu nie dolega. Niestety nasz poukładany świat prysł jak bańka mydlana.

Zaczęło nas bardzo niepokoić, że Maksym wcale nie mówi. Do 2 roku życia wymawiał proste słowa w stylu „mama”, „tata”, ale specjaliści mówili, że wszystko jest w normie i każdy ma swoje tempo. Po 2 roku życia nagle przestał mówić nawet te proste słowa. Nie wiadomo, co było przyczyną, ale niektórzy lekarze wiążą to z obowiązkowym szczepieniem i reakcją na to szczepienie. Czy na pewno tak było? Tego nie wiemy…

Szukaliśmy pomocy u różnych specjalistów, niestety wszyscy odsyłali nas do domu i kazali czekać. Uważali, że wszystko jest dobrze i Maksym w końcu zacznie mówić. Niestety, w naszym ojczystym kraju nie postawiono żadnej diagnozy, musieliśmy szukać tu, w Polsce. Dopiero tutaj uzyskaliśmy odpowiednią pomoc i diagnozę. Lekarze stwierdzili u Maksyma autyzm. 

Maksim Mironovskii

Obecnie nasz synek ma 7 lat i niestety dalej nie mówi. Wskazuje palcem, jak czegoś potrzebuje. Potrafi też utrzymać kontakt wzrokowy. Jak widzi dzieci, biegnie do nich i próbuje nawiązać relację. Jeśli jest w nim dużo emocji – zaczyna ocierać się brodą o swoje ramie albo o rodziców. 

Zajęcia z logopedą i intensywna rehabilitacja są bardzo kosztowne. Jednak tylko to jest w stanie pomóc Maksymowi. Autyzm to nie choroba, którą da się wyleczyć… Musimy wspierać naszego synka, pomóc mu zrozumieć otaczający świat i swoje emocje. Pragniemy, aby z czasem, dzięki leczeniu – zaczął mówić i komunikować nam swoje potrzeby. 

Bardzo chcemy zapewnić naszemu dziecku prawidłowy rozwój, ale potrzebujemy wsparcia. Waszego wsparcia – ludzi wielkich serc…

Rodzice Maksyma

 

Wybierz zakładkę
Sortuj według