Maksym urodził się zdrowy. Nie spodziewaliśmy się, że coś może być nie tak. Do drugiego roku życia rozwijał się prawidłowo. Cieszyliśmy się, że wyczekiwany synek jest z nami i nic mu nie dolega. Niestety nasz poukładany świat prysł jak bańka mydlana. Zaczęło nas bardzo niepokoić, że Maksym wcale ...