Zdrowie Malwinki kosztuje... Pomocy!

Rehabilitacja i leczenie stomatologiczne
Zakończenie: 29 Września 2022
Opis zbiórki
Każdy dzień życia mojej córki to walka – o sprawność, o życie bez bólu, o godność.... Opiekuję się nią dzień i noc. Bez mojej pomocy nie przeżyłaby… Jest tym trudniej, że wychowuję ją sama i Malwinka może liczyć tylko na mnie. Zdecydowałam się na ten apel, ponieważ pieniądze, które mam nie wystarczają już na leczenie. Proszę Cię o pomoc – by żucie mojego dziecka, mimo choroby, było choć trochę łatwiejsze.
Malwinka urodziła się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym. Jeszcze w czasie ciąży przeszła 17 zabiegów, przetaczano jej krew. Uratowano jej życie, ale niestety nie udało się uratować jej zdrowia.
Słowo rehabilitacja odmieniane jest w naszym domu przez wszystkie przypadki. Malwinka nie potrafi samodzielnie siedzieć ani chodzić. Robię wszystko, aby jej stan nie tylko się nie pogarszał, ale by w przyszłości sobie poradziła. Kiedyś przecież nadejdzie dzień, w którym mnie zabraknie. Co wtedy stanie się z moim dzieckiem? To pytanie spędza mi sen z powiek, dlatego robię wszystko, co mogę, by jak najlepiej jej pomóc.
Dodatkowo Malwinka choruje też na astmę i bardzo męczy się przez refluks. To właśnie on bardzo wyniszczył jej przełyk i krtań. W fatalnym stanie są zęby. Nieleczone nie tylko są groźne dla jej zdrowia. Za chwilę w ogóle nie będzie mogła gryźć.
Ubytki są bardzo duże, a koszt leczenia w tym przypadku pod narkozą jest ogromny – 20 tysięcy złotych.... Nie stać mnie na to. Dalsza rehabilitacja również stoi pod znakiem zapytania, ponieważ dotychczasowe wydatki zrujnowały moją kieszeń.
Póki żyję, będę robiła wszystko, by życie Malwinki było jak najlepsze. Choroby nie pokonam, ale mogę z nią walczyć. Proszę pomóż mi, by ta walka mogła dajel trwać.
Bożena, mama