

Moja walka o lepszą przyszłość nadal trwa! Proszę – POMÓŻ!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętu rehabilitacyjnego
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętu rehabilitacyjnego
Aktualizacje
Walka trwa! Pomóż!
Kochani,
chciałbym się z Wami podzielić informacją, że obecnie przebywam na turnusie rehabilitacyjnym. Każdy dzień to ogromny wysiłek, ale też krok do przodu uczę się nowych rzeczy, walczę o większą sprawność i niezależność.
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy trzymają za mnie kciuki, wspierają dobrym słowem i modlitwą. Wasza obecność i wsparcie, nawet bez wpłat, naprawdę wiele dla mnie znaczą.

Dziękuję również wszystkim, którzy pomogli mi finansowo, dzięki Wam mogę uczestniczyć w tym turnusie i kontynuować rehabilitację, która daje mi nadzieję i siłę.
Marcin
Opis zbiórki
Mam na imię Marcin. Urodziłem się jako zdrowe dziecko, jednak kiedy miałem 4 lata, całe moje życie się zmieniło. W wyniku powikłań po leczeniu zapalenia oskrzeli doszło do mózgowego porażenia dziecięcego czterokończynowego.
Od tamtej pory moje życie toczy się wokół ciągłej rehabilitacji i dbania o to, by moja sprawność się nie pogorszyła. Szczególnie trudne są okresy po każdej przebytej infekcji... Zawsze towarzyszy mi strach, że moje ciężko wypracowane postępy mogą się przez nią cofnąć. Obecnie chodzę o kuli, ale tylko na krótkie dystanse – to również zależy od dnia i nasilenia spastyczności. Na dłuższe trasy, dla własnego bezpieczeństwa i komfortu, używam wózka inwalidzkiego.

Przeżyłem poważny nawrót choroby, gdy miałem 12 lat. Zachorowałem wtedy na ciężką grypę, po której nie mogłem wstać z łóżka. Moje kończyny były sparaliżowane do tego stopnia, że nie mogłem wyprostować palców dłoni. Czułem ogromny strach – przedtem mogłem jakoś chodzić, a nagle stan mojego zdrowia tak się pogorszył. Razem z rodzicami nie wiedzieliśmy, co się dzieje i czy w ogóle uda mi się wyjść z tego stanu… Na szczęście, po dwóch miesiącach codziennych ćwiczeń powoli wróciłem do siebie.
Zdaję sobie sprawę, że nigdy nie pozbędę się skutków porażenia, ale widzę szansę na poprawę swojego stanu. Niestety stała rehabilitacja, na którą składa się wiele aspektów, jest kosztowna i nie jestem w stanie pokryć wszystkich wydatków z własnych środków. Utrzymanie sprawności, nawet na aktualnym poziomie, jest dla mnie bardzo ważne. Dzięki niej mogę pracować w warunkach chronionych, prowadzić samochód, samodzielnie przygotowywać posiłki. Pragnę także jak najdłużej być potrzebny mojej rodzinie i użyteczny w społeczeństwie.

Dziękuję za dotychczasową pomoc i z całego serca proszę o dalsze wsparcie – zarówno w leczeniu jak i zakupie innych środków ułatwiających funkcjonowanie. Każda wpłata będzie dla mnie niezwykle cenna!
Marcin
- 20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Kasia50 zł
Przesyłam dużo energii , ściskam
- Pixelia S.C.50 zł