Rehabilitacja – jedyny lek, na chorobę, z którą żyję. Proszę, pomóż...

Turnus rehabilitacyjny, zakup roweru trójkołowego
Zakończenie: 30 Września 2020
Rezultat zbiórki
Kochani Darczyńcy,
nie mam słów, żeby wyrazić moją wdzięczność! Pieniądze, które zdecydowaliście się mi ofiarować to dla mnie szansa na samodzielność! Rower trójkołowy sprawił, że jestem mobilny i wreszcie nie muszę prosić o pomoc innych, a 4-tygodniowy turnus rehabilitacyjny to kolejny krok do tego, by moje ciało bardziej mnie słuchało! Dziękuje wam z całego serca za pomoc, teraz co prawda pogoda nie sprzyja do jazdy, jednak wiosną zdobędę z tym rowerem nie jeden szczyt!
Marcin
Opis zbiórki
Urodziłem się jako zdrowe dziecko, jednak kiedy miałem 4 lata całe życie mojej rodziny się zmieniło. W wyniku powikłań po leczeniu zapalenia oskrzeli doszło do porażenia nerwów. Właśnie wtedy zaczęła się moja walka, która trwa do dziś...
Od tamtej pory moje życie przebiega pod znakiem bólu i bardzo ciężkiej walki o sprawność. Tym bardziej że po każdej przebytej infekcji moje postępy mogą się cofnąć.
Obecnie, dzięki latom ciężkiej pracy, chodzę o kuli, ale na dłuższe trasy muszę używać wózka inwalidzkiego. Wiele zależy też od spiętych mięśni, które szczególnie zimą dają się we znaki.
Zdaję sobie sprawę, że nigdy nie pozbędę się skutków porażenia, ale widzę dużą szansę na poprawę mojego stanu. Mogę wygrać walkę o moją samodzielność!
Dużą szansą są dla mnie turnusy rehabilitacyjne, podczas których pod okiem specjalistów mogę walczyć o odzyskanie sprawności. Jeden z nich odbędzie się już w sierpniu. Dodatkowo chciałbym kupić specjalnie dostosowany rower, abym mógł pokonywać dłuższe trasy.
Niestety – choroba, z którą żyję jest bardzo wymagająca. Także finansowo... Przy codziennych wydatkach nie stać mnie na turnus oraz niektóre sprzęty.
Proszę Cię, pomóż mi w walce o niezależność. Każda Twoja złotówka jest dla mnie na wagę złota!
Marcin