Maria Biernacka - zdjęcie główne

Maria Biernacka, 66 lat

Maria Biernacka, 66 lat
Jasło, podkarpackie
Zapalenie płuc w przebiegu COVID-19, ostra niewydolność oddechowa, udar mózgu, porażenie prawostronne z afazją
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0169359
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0169359 Maria
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Marii poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Maria Biernacka, 66 lat
Jasło, podkarpackie
Zapalenie płuc w przebiegu COVID-19, ostra niewydolność oddechowa, udar mózgu, porażenie prawostronne z afazją

Maria potrzebuje Twojej pomocy, by wrócić do zdrowia!

Nasza ukochana mamusia i babcia. Jedna z najwrażliwszych osób, jakie znamy. Życzliwa, zawsze gotowa, by pomóc, wesprzeć dobrym słowem czy radą. Nigdy nie zawodziła, radziła sobie w najtrudniejszych momentach. Nie ma słów, którymi moglibyśmy opisać, jak bardzo ją kochamy i jak wiele jej zawdzięczamy… Zrobimy wszystko, by ją uratować!

Mama trafiła 2 grudnia, w swoje 62 urodziny do szpitala z covidowym zapaleniem płuc. Choroba rozwijała się bardzo szybko. Nie spodziewaliśmy się, ze ten cichy zabójca może siać takie spustoszenia w organizmie. Po kilku dniach płuca zostały zajęte aż w 80%! 

Chociaż mama dzielnie walczyła o życie, to nie był koniec złych wiadomości. Podczas pobytu w szpitalu doszło do rozległego udaru lewej półkuli mózgu. W efekcie ma całkowicie sparaliżowaną prawą stronę ciała oraz afazję – nie może mówić, nie jest w stanie wyrazić swoich potrzeb, ma problem ze zrozumieniem prostych poleceń. 

Nasza mama to jedna z najsilniejszych kobiet, jakie znamy. Nasz tata zmarł bardzo wcześnie na raka… Miał dopiero 37 lat, mama wtedy 36. Przez wiele lat samotnie nas wychowywała i nigdy nie dała odczuć, że jest to dla niej trudne. Ostatnie lata opiekowała się swoją mamą – babcia razem z nią również trafiła do szpitala z powodu zarażenia covidem.

Mama przez całe życie pracowała w szkole, poświęcając się pracy w całości. Niedawno przeszła na emeryturę, a jednak los zakpił z jej planów na przyszłość — spokojnego pobytu w domu i spędzania czasu z bliskimi...

Teraz robimy wszystko, co w naszej mocy, by pomóc mamie w rehabilitacji. Terapia neurologiczna, fizjoterapia oraz rehabilitacja płuc są jej największą nadzieją na powrót do zdrowia. Bardzo chcemy, aby znów mogła mówić, rozumieć i samodzielnie się poruszać. Przed nią długa kosztowna rehabilitacja, być może do końca życia. Prosimy, pomóż nam walce o przyszłość mamy!

Dzieci Marii

Wybierz zakładkę
Sortuj według