Gdy próbuje chodzić – płacze z bólu! Pomóż w walce o sprawność Mateusza!

Kiedy dowiedziałam się, że zostanę mamą Mateusza, nie było końca mojej radości. Był naszym drugim długo wyczekiwanym synkiem, ukochanym braciszkiem. Niestety, Mateusz urodził się przedwcześnie, w 35. tygodniu ciąży, a jego życie od pierwszej chwili wisiało na włosku...

Przez dwa tygodnie leżał pod respiratorem, a przez miesiąc był pod opieką lekarzy na oddziale intensywnej terapii. Gdy w końcu wróciliśmy do domu, rozpoczęła się jego najtrudniejsza walka – walka o zdrowie, sprawność i przyszłość.

Rozwój fizyczny synka od początku był opóźniony – dopiero w 6. miesiącu zaczął utrzymywać główkę, a pierwszy obrót na bok wykonał, mając 9 miesięcy. Niestety, z czasem okazało się, że Mateusz choruje na mózgowe porażenie dziecięce z diplegią spastyczną. To, co dziś potrafi, zawdzięcza codziennej rehabilitacji, setkom godzin terapii i naszej nieustającej determinacji.

Od 8 lat codziennie ćwiczy, przechodzi niezliczone rehabilitacje, turnusy, zabiegi... Jednak to nie wystarczy. Mateusz robi kroki, ale są one tak bolesne i spastyczne, że aż płacze... Ile wysiłku kosztuje go każdy ruch, trudno sobie wyobrazić. Syn chce chodzić, chce być samodzielny, ale jego ciało mu na to nie pozwala.

Pojawiła się jednak nadzieja. Mateusz ma szansę normalnie chodzić, ale konieczne są trzy operacje ortopedyczne – na biodra, kolana i dolne kończyny. Lekarze potwierdzili, że bez tych zabiegów jego stan się pogorszy, a ból będzie towarzyszył mu każdego dnia. Operacja to jego jedyna szansa na samodzielność – pozwoli mu raz na zawsze uwolnić się od bólu i w końcu zacząć normalnie chodzić! Po niej czeka go długa i kosztowna rehabilitacja, ale wiemy, że to jedyna droga do sprawności.

Niestety, koszty z tym związane są niezwykle wysokie – dla naszej rodziny wręcz nieosiągalne… 

Marzenie Mateusza jest tak proste – chce biegać razem ze swoim braciszkiem. Tak bardzo pragnie być jak inne dzieci, śmiać się i cieszyć ruchem bez bólu… Proszę, pomóżmy mu to marzenie spełnić! Każda złotówka, każde udostępnienie to krok bliżej do zdrowia Mateusza. Razem możemy dać mu szansę na lepsze życie!

Mama Mateusza