Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Odzyskać nadzieję na przyszłość. Rodzina walczy o sprawność Mateusza!

Mateusz Dziurkowski

Odzyskać nadzieję na przyszłość. Rodzina walczy o sprawność Mateusza!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0064188
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

intensywna rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja ŚWIATŁO
Mateusz Dziurkowski, 29 lat
Kuczbork, mazowieckie
stan po wypadku, śpiączką mózgowa
Rozpoczęcie: 10 Lutego 2021
Zakończenie: 4 Kwietnia 2023

Poprzednie zbiórki:

Mateusz Dziurkowski
28 233,00 zł ( 16,23% )
Wsparło 2397 osób
09.03.2020 - 31.01.2021

C-Eye, 11 turnusów rehabilitacyjnych

28 233,00 zł ( 16,23% )

C-Eye, 11 turnusów rehabilitacyjnych

Opis zbiórki

Tragiczne wydarzenia, które rozegrały się pod koniec grudnia 2018 roku sprawiły, że czas się dla nas zatrzymał. Były to dla  nas  momenty pełne strachu, przerażenia, ale też nadziei. Nadziei, której nie straciliśmy do dziś. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nasz brat, Mateusz, został brutalnie pobity. To był czas kiedy otarł się o śmierć… zatrzymał się czas… zatrzymało się jego serce…konsekwencje były przerażające.

Jedna krótka chwila uświadomiła nam, jak niewielki mamy wpływ na własną rzeczywistość. Czasem wydarzenia zupełnie niezależne kształtują kolejne miesiące i lata. Nikt nie lubi być stawiany przed faktem dokonanym. Niestety, życie Mateusza potoczyło się w sposób zupełnie nieprzewidywalny dla nas wszystkich.  Nagle marzenia i oczekiwania zeszły na dalszy plan. Lista priorytetów dramatycznie się skróciła, a dla Mateusza na progu dorosłości priorytetem stało się zdrowie. 

Mateusz Dziurkowski

Po wypadku najtrudniejsza była potworna niepewność. Drżeliśmy w związku z każdą nową informacją przekazywaną przez lekarzy. Z czasem zaczęliśmy postrzegać terapię i walkę Mateusza jako ogromne wyzwanie, któremu musimy sprostać jako rodzina. Jesteśmy w tym razem, ale sami nie sprostamy realizacji wszystkich zaleceń. Mateusz robi widoczne postępy, daje z siebie wszystko każdego dnia, ale wiemy, że przed nim kolejne cele.

Spełni je pod jednym warunkiem - jeśli otrzyma niezbędne wsparcie i specjalistyczną opiekę. My służymy wsparciem, każdy z nas angażuje się w tę pracę w stu procentach. Niestety, to wciąż za mało, bo koszty turnusów rehabilitacyjnych wspierających powrót Mateusza do formy są całkowicie poza naszym zasięgiem. By zapewnić Mateuszowi możliwość dalszej pracy potrzebujemy pomocy! Prosimy o nią dla siebie, prosimy o nią dla Mateusza. Dla nas to coś więcej niż środki, dla nas to nadzieja na lepsze jutro. Na pokonanie przeszkód, które własne ciało stawia przed nim każdego dnia. 

Jest lepiej, lecz nieustannie musimy pracować na dalsze sukcesy. Nadzieja miesza się ze strachem. Małe sukcesy nabierają rozmiaru kroków milowych. Niestety, na naszej drodze wciąż pojawiają się kolejne przeszkody.

Niewielkie kroki, małe gesty, kolejne postępy, które Mateusz wykonał w ostatnim czasie są dla nas ogromną motywacją do dalszego działania. Turnusy przyczyniły się do poprawy sprawności fizycznej i poznawczej, zwiększeniu zainteresowania i możliwości łatwiejszej komunikacji na cyberoku.


Na drodze stanęła nam poważna przeszkoda finansowa, ale w tym momencie nie możemy stracić wiary w to, że wciąż mamy ogromną szansę na rozwój, życie, namiastkę samodzielności. Właśnie dlatego prosimy o wsparcie! Bo najmniejszy podarowany gest to dla nas nowa iskierka nadziei. Szansa na nowy początek, o który od dłuższego czasu.

Bardzo chcielibyśmy usłyszeć jego głos i zobaczyć świadomy uśmiech. Postawić z nim krok - jeden i kolejny na wspólnej drodze. Wiemy, że to, co teraz wydaje się niemożliwe jest w naszym zasięgu, bo jeszcze niedawno nieosiągalne zdawało się to, co mamy teraz. 

Powiedzieliśmy Mateuszowi, że w tej walce nie zostanie sam. Obiecaliśmy, że będziemy dla niego oparciem w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Nasze możliwości są ograniczone, ale dzięki Wam mamy szansę przebić się przez najtrudniejszy mur. Dołączysz do naszej walki i pomożesz przywrócić nadzieję na lepsze jutro? Już raz podarowaliście nam to, co najcenniejsze - nadzieję i możliwość wyjazdów do specjalistycznych ośrodków rehabilitacyjnych. Wierzymy, że tym razem znów otworzycie swoje serca, bo bez Was nasze szanse dramatycznie maleją.

____

Zbiórkę można wspierać biorąc udział w licytacjach prowadzonych w grupie: "Razem obudźmy Mateusza" Pomoc dla Mateusza
  

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0064188
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki