

Jego życie to cud, którego mogło nie być... Pomagamy Mateuszowi!
Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny
Aktualizacje
Zmniejszamy kwotę zbiórki!
Dziś otrzymaliśmy bardzo dobrą wiadomość. Mamie Mateusza udało się zdobyć część środków na turnus, dzięki czemu do zebrania potrzebnej kwoty brakuje naprawdę niewiele. Teraz jeszcze łatwiej powinno się udać zazielenić pasek dobrocią Waszych serc!
Opis zbiórki
Każde słowo lekarza sprawiało, że bałam się coraz bardziej. Żyłam dzięki nadziei, dzięki wierze, że nie tak ma się skończyć nasza wspólna historia. Przecież nie mogłam pożegnać mojego synka, którego dopiero co przywitałam na świecie. Tak bardzo chciałam usłyszeć chociaż jedno zdanie, które sprawi, że przestanę się bać, zdanie, dzięki któremu jeszcze bardziej uwierzę w to, że Mateusz przeżyje, wróci z nami do domu, by poznać swojego starszego brata, by móc żyć spokojnie i bezpiecznie, nie w szpitalu, a we własnym domu.

Mój Mateusz to skrajny wcześniak. Ważył jedynie 600 gramów. Jego ciałko było maleńkie, skóra niczym przeźroczysta. Widok tak maleńkiego dziecka, które walczyło o każdy oddech, walczyło o życie, sprawiał, że za każdym razem, kiedy na niego patrzyłam, miałam oczy pełne łez. Nieustannie mieszały się we mnie wszystkie możliwe uczucia, zalewała fala miłości, by już za chwilę poczuć strach i bezsilność. Wiedziałam, że mogę go wspierać jedynie swoją obecnością, by czuł, że wciąż jestem obok i wspieram go na każdym kroku tej walki.
Mateusz ma 15 lat, od urodzenia jest niepełnosprawny. Jest dzieckiem niedowidzącym z upośledzeniem umiarkowanym, cierpi z powodu autyzmu oraz innych chorób współistniejących. Ze względu na ciężki stan zdrowia syna, nie jestem w stanie podjąć pracy, jedynym żywicielem rodziny jest mąż. Mateusz ma jeszcze starszego i młodszego brata, jednak to on najbardziej potrzebuje mojego wsparcia. Co gorsza, prócz wyżej wymienionych chorób ma zdiagnozowaną zmianę w mózgu, w miejscu, które odpowiada za emocje.

Mateusz bardzo chciałaby wyjechać na turnus rehabilitacyjny. To tam może zawalczyć o zdrowie, o lepszą przyszłość, która pozwoli mu być szczęśliwym człowiekiem. Część kwoty udało się nam uzbierać, jednak wciąż wiele brakuje. Dlatego bardzo proszę o pomoc, o każdą złotówkę, która może doprowadzić nas do celu!
Ewa - mama Mateusza
Wpłaty
- 20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Milka50 zł
- 20 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wpłata anonimowa100 zł