

Walczę o odzyskanie chociaż cząstki sprawności! Pomóż mi!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, serwisowanie protezy
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, serwisowanie protezy
Opis zbiórki
Mam na imię Mateusz i choć mam dopiero 24 lata, życie od pierwszych chwil wystawiło mnie na próbę, z którą wielu dorosłych nie potrafiłoby się zmierzyć.
Urodziłem się z poważną, wrodzoną wadą prawej nogi dysplazją stawu biodrowego, przykurczem kolana i stopą końską, od tamtej pory każdy krok był dosłownie walką o przetrwanie, sprawność i choć odrobinę normalności. Przez lata robiłem wszystko, by zachować własną kończynę, ale w maju 2024 roku stanąłem przed decyzją, która złamała mi serce, a jednocześnie dała szansę na nowe życie: amputacją.
To, co wydarzyło się później, pokazało mi, jak wielka potrafi być ludzka dobroć. Dzięki ludziom o ogromnych sercach udało mi się kupić protezę, był to pierwszy krok ku temu, o co tak mocno walczyłem. Kiedy pierwszy raz na niej stanąłem, poczułem, jakby ktoś oddał mi przyszłość, którą straciłem dawno temu. Ale droga do pełnej samodzielności nie kończy się w momencie założenia protezy, ona tak naprawdę wtedy dopiero się zaczyna.

Każdy dzień to dla mnie wysiłek zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Walczę z depresją, trudną sytuacją domową i ze strachem, który paraliżuje równie mocno. A jednak nie poddaję się, bo tak bardzo chcę stanąć na nogach, dosłownie i symbolicznie. Chcę żyć jak inni bez lęku o to, czy jutro będę miał siłę wstać z łóżka.
Tylko dzięki wsparciu mogę kontynuować terapię, serwisować protezę i zdobywać choćby milimetry sprawności, o które walczę każdego dnia. Marzę o życiu, w którym nie będę musiał codziennie wybierać między bólem a rezygnacją, w którym znowu poczuję spokój i pewność jutra.
Każda pomoc to dla mnie nie tylko wsparcie finansowe, ale przede wszystkim sygnał, że nie jestem w tej walce sam. Dziękuję z całego serca za każdą złotówkę, każdy gest, każdą wiarę we mnie. Dzięki Wam wierzę, że jeszcze stanę mocno na własnych nogach.
Mateusz
- Wpłata anonimowa50 zł
- Michał50 zł
Trzymam za Ciebie kciuki :)
- 100 zł