Marzymy o tym, by nasz syn wypowiedział pierwsze słowa – prosimy o pomoc!

Turnus logopedyczny i turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 13 Września 2019
Opis zbiórki
Michaś przyszedł na świat niemal 3 lata temu jako wcześniak, który otrzymał w pierwszej minucie swojego życia tylko 5 punktów Apgar. Nasz synek jest dzieckiem z niespożytymi pokładami energii, którego wszędzie jest pełno.
Niestety, urodził się z zespołem wad wrodzonych, takich jak: niedorozwój nerwów wzrokowych i ciała modzelowatego, posiada dwie żyły główne górne. Michałek miał także problemy ortopedyczne, m.in. ograniczenie odwiedzenia bioder oraz przykurcze w kolanach i stopach, co na początku stanowiło duże utrudnienie w chodzeniu. W czerwcu 2018 roku rozpoznano u niego obustronny niedosłuch w stopniu umiarkowanym, co jest przyczyną znacznego opóźnienia w rozwoju mowy. Istnieje również podejrzenie podśluzówkowego rozszczepu podniebienia.
Wszystkie dolegliwości utrudniają rozwój syna i w przyszłości mogą odbierać mu samodzielność. Cały czas staramy się jak najbardziej stymulować rozwój mowy oraz kontynuować wielopłaszczyznową rehabilitację, aby umożliwić Michałowi szansę na normalne funkcjonowanie. Czas do 3 roku życia jest najważniejszym okresem dla rozwoju mózgu, dlatego tak zależy nam, aby jak najwięcej zdziałać właśnie teraz. Dokładamy wszelkich starań, by było to możliwe. W ramach publicznej służby zdrowia, możemy korzystać jedynie z 30-minutowej wizyty logopedycznej raz w tygodniu. W ramach wczesnego wspomagania rozwoju również mamy 30 minut w tygodniu zajęć z logopedą. Na turnusie logopedycznym, na który chcielibyśmy jechać, syn będzie miał 28 zajęć po 50 minut w ciągu 5 dni. Jest to bardzo intensywna rehabilitacja. Będą tam zajęcia, takie jak zajęcia pedagogiczne i słuchowe, masaże orofacjalne, terapia ręki. Taki turnus może być przełomowy dla rozwoju mowy syna. Z kolei turnus rehabilitacyjny w AiM ukierunkowany jest na fizjoterapię. Mamy nadzieję, że taki turnus pomoże w polepszeniu chodu, który wciąż jest bardzo utrudniony. Niestety – leczenie, diagnostyka oraz kontynuowanie rehabilitacji syna są bardzo kosztowne i stanowią ogromne obciążenie dla domowego budżetu. Ponadto, aby zapewnić synowi opiekę oraz możliwość korzystania z niezbędnych zajęć, zrezygnowałam z pracy i obecnie pobieram świadczenie pielęgnacyjne. Proszę o pomoc w walce o zdrowie i przyszłość Michałka!