Zbiórka zakończona
Monika Głowacka - zdjęcie główne

Endometrioza niszczy moje zdrowie. Pomóż mi ją pokonać!

Cel zbiórki: Laparoskopowa operacja endometriozy

Organizator zbiórki:
Monika Głowacka, 35 lat
Łódź, łódzkie
Endometrioza
Rozpoczęcie: 19 sierpnia 2021
Zakończenie: 5 września 2021
36 494 zł(105,87%)
Wsparły 382 osoby

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0145482 Monika

Cel zbiórki: Laparoskopowa operacja endometriozy

Organizator zbiórki:
Monika Głowacka, 35 lat
Łódź, łódzkie
Endometrioza
Rozpoczęcie: 19 sierpnia 2021
Zakończenie: 5 września 2021

Rezultat zbiórki

Kochani Darczyńcy,

To już prawie cztery miesiące, od kiedy mogę cieszyć się swoim nowym, zdecydowanie mniej bolesnym życiem.

Co się zmieniło? Nie wyrywa mnie ze snu ciągnący do nieprzytomności brzuch czy też wybuch agonii w odcinku lędźwiowym, a spacery z psem zaczęły być przyjemnością, a nie bolesną katorgą, kiedy ledwo dawałam radę przejść się dookoła bloku. Nauczyłam się nowej, specjalnej diety, dalej przyjmuję leki, ale to już niewielka cena, jaką przychodzi mi płacić za bycie na nie-łasce Endometriozy.

Chciałam Wam Wszystkim powiedzieć, że ten rok był dla mnie prawdziwym koszmarem, i przed utworzeniem zbiórki byłam tak zrezygnowana, że właściwie z rozpaczy było mi już prawie wszystko jedno. Miejsce, w którym znajdowałam się we własnej głowie, było naprawdę paskudne. Mądrzejsi okazali się być moi nieocenieni PRZYJACIELE z najbliższych środowisk, kibicujący przy założeniu składki i do końca pilnujący mnie, żeby ruszyła. Później, przyglądając się rosnącemu paskowi zebranych środków, chociaż to nie w moim stylu, przez ciszę zaskoczenia przebijało się moje własne łkanie, bo często ciężko mi uwierzyć, że jestem ważna dla ludzi, a właśnie WY pokazaliście mi, że jest inaczej.

W szpitalu spędziłam kilka trudnych fizycznie i psychicznie dni, ale bardzo pokrzepiały mnie Wasze wiadomości i świadomość, że znalazłam się tam dzięki wielkim sercom tak Wspaniałych Ludzi jak Wy.

Dojście do zdrowia po tak rozległym zabiegu to nie bułka z masłem (a dodam, że ani bułki, ani masła zjeść nie mogę – chyba, że bez glutenu i bez laktozy ;)). Staram się z całych sił wracać do formy, chociaż wiem, że jeszcze długa droga przede mną.

Zbieram w sobie całą energię, żeby to nowe w tak wielu dla mnie aspektach było dla mnie naj najlepsze.
Liczę, że odtąd los będzie dla mnie łaskawszy i dam radę podnieść się do pionu i z podniesioną głową iść do przodu.

Ogromnie dziękuję za wszelkie okazane mi wsparcie.

Monika

Wpłaty

Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł

    Głowa do góry Kochana

  • Kęsy Wiesława
    Kęsy Wiesława
    Udostępnij
    300 zł

    Główka do góry Pani Moniko ❤️❤️❤️

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Nakiel
    Nakiel
    Udostępnij
    100 zł
  • Kosma
    Kosma
    Udostępnij
    X zł
  • Karolina M.
    Karolina M.
    Udostępnij
    50 zł

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj