Zbiórka zakończona
Natalia Szafraniec - zdjęcie główne

Diagnoza zmieniła nasze życie w ciągły strach. Natalka walczy z chłoniakiem!

Cel zbiórki: Nierefundowane leczenie chłoniaka

Zgłaszający zbiórkę:
Natalia Szafraniec, 9 lat
Orzesze, śląskie
Chłoniak Burkitta
Rozpoczęcie: 9 marca 2021
Zakończenie: 14 marca 2021
27 979 zł(217,53%)
Wsparły 423 osoby

Cel zbiórki: Nierefundowane leczenie chłoniaka

Zgłaszający zbiórkę:
Natalia Szafraniec, 9 lat
Orzesze, śląskie
Chłoniak Burkitta
Rozpoczęcie: 9 marca 2021
Zakończenie: 14 marca 2021

Opis zbiórki

Nie spodziewałam się, że los napisze dla mojej rodziny tak koszmarny scenariusz. W życiu jednak nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego i kiedy rzeczywistość rzuca nam kłody pod nogi, siłą rzeczy trzeba stawić czoło wszystkim przeciwnościom. Teraz już wiem, jakie to uczucie. Przeżywam je każdego dnia, kiedy walczę o zdrowie mojej córki…

Diagnoza bezlitośnie wdarła się w nasze poukładane życie, rujnując spokój i beztroskie dzieciństwo Natalki. Niedawno, bo kilka tygodni temu, córka zaczęła odczuwać nasilający się ból nóżek, brzuszka i pleców. Wstępne badania nie przyniosły jednoznacznych odpowiedzi. U córki podejrzewano zapalenie dróg moczowych i infekcję. Kolejne wyniki przynosiły jednak coraz gorsze wieści i coraz większy niepokój. Każdego dnia stan Natalki się pogarszał. Postanowiono pobrać szpik do badania. W końcu przyszedł dzień, o którym gdybym mogła, chciałabym zapomnieć, chciałabym móc zupełnie wymazać go z pamięci. To dzień, w którym usłyszałam ostateczną diagnozę córki: nowotwór - chłoniak Burkitta. 

Natalia Szafraniec

Od tamtego momentu każdy nasz dzień to nieustanna walka i niepewność. Córka jest poddawana kolejnym badaniom, które mają na celu ustalenie, czy nie doszło do przerzutów. To ciągłe życie w strachu, to smutek i ból w oczach mojej ukochanej córki, która w żaden sposób nie zasłużyła sobie na taki los. To bezradność, która wdziera się w nasze życie bez pytania i zostawia po sobie jedynie łzy rozpaczy.

Natalka jest już po pierwszych wlewach chemii, jednak już teraz wiemy, że aby mogła podjąć dalszą walkę o swoją przyszłość, konieczne będzie rozpoczęcie terapii nierefundowanym lekiem, którego koszty są ogromne. Trudno jest zgłaszać się po pomoc, ale nie mam wyjścia, od tego zależy życie mojej córki. Z całego serca proszę o każde, nawet najmniejsze wsparcie, które pozwoli Natalce kontynuować leczenie!

Mama Natalki

Wpłaty

Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj