Chęci to za mało

Natalka to bardzo pogodna i mądra dziewięciolatka. Uwielbia słuchać muzyki i naśladować swoją o 9 lat starszą siostrę Olę. Do jej ulubionych zespołów należą IRA i Myslovitz. Niestety, dziewczynka wymaga stałej opieki drugiej osoby. W wyniku powikłań okołoporodowych doszło u niej do niedotlenienia, które spowodowało uszkodzenie mózgu i w efekcie dziecięce porażenie mózgowe. Dziewczynka nie mówi i samodzielnie nie chodzi.

Od trzeciego miesiąca życia dziewczynka jest rehabilitowana. Początki rehabilitacji były bardzo trudne dla Natalki. Dziewczynka nie mogła wytrzymać 30 minut ćwiczeń ze względu na bardzo silną spastykę mięśni i przykurcze na Achillesach i pod kolanami.

Przez 4 kolejne lata Natalka poddawana była ćwiczeniom, które jednak nie dały oczekiwanych wyników. Dziewczynka nie potrafiła obrócić się z pleców na bok. Dopiero rehabilitacja metodą Peto okazała się bardziej skuteczna.

W celu obniżenia napięć mięśniowych i zwiększenia skuteczności rehabilitacji, dziewczynka zaczęła przyjmować botulinę. Spowodowało to zmniejszenie przykurczy, rozluźnienie napięć mięśniowych i ułatwienie zabiegów rehabilitacyjnych.

Jedyną nadzieją dla Natalki jest intensywna rehabilitacja. Od dziewięciu lat, dziewczynka systematycznie i ze wszystkich sił stara się wykonywać wszystkie zalecone ćwiczenia, na miarę własnych możliwości.

Niestety od ośmiu lat rodzinę wychowuje samotnie matka, która ze względu na stan zdrowia Natalki nie pracuje i większość swojego czasu poświęca opiece nad młodszą córką. Rodzina utrzymuje się z alimentów i wsparcia MOPS-u. Koszty rehabilitacji i dojazdów do Warszawy na prywatne ćwiczenia i terapię czaszkowo-krzyżową są ogromne.

Każdy kolejny turnus rehabilitacyjny, który Natalka odbędzie, daję nadzieję na poprawę jej stanu zdrowia, daje nadzieję na większą samodzielność. Opłacenie 2-tygodniowego turnusu rehabilitacyjnego kosztuje 5200 złotych.

Jednak kilka dni temu okazało się, że jest pewna, dodatkowa szansa dla Natalki. W jednym ze szpitali w Krakowie operuje wybitny ortopeda rosyjski dr Aleksiej Repetunow. Korzysta on z metody stworzonej przez profesora VB Ulzibata, która polega na rozcięciu lokalnych przykurczy w mięśniach specjalnie skonstruowanym skalpelem. Dzięki zabiegowi fibrotomii stopniowej, Natalka będzie mogła zacząć samodzielnie chodzić. Termin operacji został wyznaczony na 24.07.2012 roku.

Niestety zabieg ten, w żaden sposób, nie jest refundowany przez NFZ, a jego koszt to 11 000 złotych.  Dlatego zmieniamy kwotę i cel zbiórki dla Natalki. Liczymy, że z Państwa pomocą uda się zrealizować to przedsięwziecie.

W związku z planowanym zabiegiem turnus rehabilitacyjny dziewczynki został przesunięty na wrzesień. Na miesiąc po zabiegu konieczne jest bowiem przeprowadzenie intesynwej rehabilitacji w celu sprawdzenia ostatecznych efektów.

„Widzę ogromny zapał i chęci mojej córeczki dlatego ufam, że leczenie i rehabilitacja jej pomogą.”