Nela Wojtkowiak, 7 lat

Moja córka Nela to dziewczynka o wielkim sercu, wrażliwa na ludzi i zwierzęta. Kocha tańczyć i malować. Niestety jej dzieciństwo nie jest takie, jakiego pragnęłam. Wykryto u niej torbiel podpajęczynówkową, przez którą bardzo cierpi. Kiedy pojawia się atak bólu głowy, córka ma zaburzenia widzenia, mdłości, wymioty, a potem pada z wycieńczenia.

Nela często leży skulona w łóżku z bólu, z zamkniętymi oczami, z głową wtuloną w poduszkę, bo światło i dźwięk są wtedy nie do zniesienia. Serce łamie mi się na pół, gdy widzę moją córeczkę w takim stanie i nie mogę nic zrobić. Po każdym ataku córka śpi kilka godzin, a potem powoli wraca do siebie. Nela bardzo się boi ataków i stresuje się badaniami. Po trudnych przeżyciach lub napięciu w szkole napady pojawiają się częściej. Lekarze mówią wprost: trzeba działać kompleksowo i szybko, by zatrzymać rozwój dolegliwości.

Niestety prywatne wizyty i wszelkie badania przekraczają moje możliwości finansowe. Każdy kolejny napad bólu to dla mojej córki ogromny lęk. Ból pojawia się nagle i wyłącza ją z życia na kilka godzin, co kilka dni. Nie tak powinno wyglądać dzieciństwo. Dlatego z całego serca proszę o pomoc. Każda złotówka to realna pomoc dla Neli, by wreszcie mogła odetchnąć i cieszyć się życiem bez cierpienia.

Mama Neli