Aleksandra Wojciechowska - zdjęcie główne

Rehabilitacja, której nigdy nie będzie zbyt wiele... Pomóż mi nadal leczyć córkę!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Aleksandra Wojciechowska, 24 lata
Brudnice, mazowieckie
Niedowład czterokończynowy, padaczka, Mózgowe Porażenie Dziecięce
Rozpoczęcie: 25 stycznia 2023
Zakończenie: 5 lutego 2026
1295 zł
WesprzyjWsparło 30 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0058818
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0058818 Aleksandra
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Aleksandrze poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Aleksandra Wojciechowska, 24 lata
Brudnice, mazowieckie
Niedowład czterokończynowy, padaczka, Mózgowe Porażenie Dziecięce
Rozpoczęcie: 25 stycznia 2023
Zakończenie: 5 lutego 2026

Opis zbiórki

Z całego serca dziękuję wszystkim darczyńcom za dotychczasową pomoc! Dzięki Wam nasza codzienność była choć trochę łatwiejsza, a Ola otrzymała odpowiednią opiekę rehabilitacyjną. Niestety to nadal zbyt mało...

Córka potrzebuje pomocy we wszystkich czynnościach życia. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji, żeby utrzymać to, co tak ciężko wypracowała do tej pory. Częstych wizyt u różnych lekarzy specjalistów terapii zajęciowej, zajęć logopedycznych i hipoterapii. To wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami, a ja jako matka robię wszystko, co tylko mogę, żeby zapewnić córce jak najmniej cierpienia i dać jej namiastkę normalnego życia. 

Nasza historia:

Czy to jej wina, że po 18 latach trudnego i bardzo wymagającego życia, córka stała się osobą dorosłą, pełnoletnią? Czy po otrzymaniu dowodu osobistego jest mniej niepełnosprawna? Czy teraz, z powodu niewłaściwego peselu można ją już jedynie spisać na straty? Dla osób dorosłych nie przysługują adekwatne do niepełnosprawności refundacje kosztów rehabilitacji. Ola wciąż potrzebuje tyle wsparcia, co wcześniej. Nie mogę zostawić córki bez wsparcia, dlatego muszę prosić Was o pomoc.

Aleksandra Wojciechowska

Życie rodzica osoby niepełnosprawnej to ciągła walka. Żadne książki nie są w stanie człowieka przygotować do tej roli. Godzin spędzonych w gabinetach lekarskich i fizjoterapeutycznych nikt nie zliczy. Mózgowe Porażenie Dziecięce i idące za tym porażenie czterokończynowe, stały się niechcianym prezentem dla Oli, którego skutki pozostaną z córką do ostatnich jej dni. Stawałam na głowie, zapominałam o swoich własnych potrzebach, żeby odzyskać jak najwięcej z utraconej sprawności. 

Prawo w Polsce w stosunku do osób niepełnosprawnych jest bezwzględne. Do momentu, kiedy Ola nie skończyła 18 lat, mogłam liczyć na refundację wyjazdów i rehabilitację mojej córki. Teraz sytuacja się zmieniła. Oli nie przysługuje już refundacja adekwatna do stopnia niepełnosprawności, a przecież każdy wyjazd na rehabilitację wiąże się z wydatkami. To wygląda tak, jakby z chwilą ukończenia przez Olę pełnoletności problem jej niepełnosprawności miał zniknąć.

Aleksandra Wojciechowska

Bardzo bym chciała, żeby tak było. Jednak rzeczywistość rodziców pełnoletnich niepełnosprawnych dzieci jest gorzka. Dzieci, bo choć Ola ma dowód osobisty, nadal jest dzieckiem i już tak pozostanie. Mogę jedynie starać się, aby pozostała jak najdłużej sprawna. Dlatego tak wskazane w jej przypadku są turnusy rehabilitacyjne, których córka będzie potrzebować już zawsze.

Tylko ćwiczenia zapewniają jej utrzymanie obecnego poziomu sprawności. A ja najbardziej się boję, że bez fizjoterapii Oleńka przestanie chodzić i pojawi się bolesna spastyka. Chcę jak najdłużej utrzymać to, co przez lata wypracowała godzinami żmudnych zajęć i ćwiczeń. Proszę tylko o to, aby moje dziecko nie musiało cierpieć… Przecież nie mogę jej powiedzieć, że już nie jest ważna. Że jej niepełnosprawne życie, tak cenne dla mnie, przestało się liczyć...

Iwona, mama Oli

Wybierz zakładkę
Sortuj według