Oleksandr Roman Boiprav - zdjęcie główne

Każdego dnia widzę, jak mój synek gaśnie... POMOCY!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Oleksandr Roman Boiprav, 3 latka
Płock, mazowieckie
Zespół PANS, całościowe zaburzenia rozwoju
Rozpoczęcie: 6 marca 2024
Zakończenie: 13 marca 2026
12 303 zł(38,55%)
Brakuje 19 612 zł
WesprzyjWsparło 221 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0426833
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0426833 Oleksandr
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Oleksandrowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Oleksandr Roman Boiprav, 3 latka
Płock, mazowieckie
Zespół PANS, całościowe zaburzenia rozwoju
Rozpoczęcie: 6 marca 2024
Zakończenie: 13 marca 2026

Opis zbiórki

Olek, to mój ukochany synek. Początkowo rozwijał się wręcz książkowo. Raczkował, siadał, a chodzić zaczął, jeszcze zanim skończył roczek! Niestety, niedługo potem nastąpił regres. Nagle Olek zapomniał wszystkiego, czego do tej pory już się nauczył.

Synek przestał mówić, chodzić… Natychmiast udałam się do neurologa. Początkowe podejrzenia padły na autyzm. Jednak dokładna diagnostyka to wykluczyła. Badanie EEG wskazywało na padaczkę… Z czasem było coraz gorzej. Olek zaczął mieć tiki nerwowe i przejawiać zachowania autoagresywne. 

Oleksandr Roman Boiprav

Kolejne miesiące jeździłam od lekarza do lekarza. I wciąż bez prawidłowej diagnozy… Serce matki pęka, gdy malutkie dziecko z bólu bije głową o ziemię. Musiałam zacząć działać prywatnie. W końcu pojawiła się odpowiedź – zespoł PANS.

Niestety, diagnostyka i leczenie są katastrofalnie drogie, a przed nami jeszcze długa droga. Nawet najmniejsze przeziębienie cofa rozwój Olka. Synek nie może przebywać z innymi dziećmi, bo każda infekcja, to dla niego zagrożenie. Wciąż wracają tiki… 

Oleksandr Roman Boiprav

Czas mija. I mija dzieciństwo mojego syna. Mija okres, kiedy mogę cieszyć się z macierzyństwa. Dzięki nielicznym lekarzom wiem, że dziecko można leczyć i doprowadzić do remisji. Istnieje życie bez objawów. Jednak potrzebne są pieniądze.

Miewamy też dobre dni. Ale to tylko w okresie poprawy… Gdy zobaczycie moje dziecko na ulicy, nie zgadniecie, jak cierpi. A razem z nim i ja, bo nie umiem mu pomóc. Każdego dnia patrzę, jak Olek gaśnie. Nie mogę pozwolić, żeby pieniądze stanęły na przeszkodzie w walce o rozwój mojego dziecka. Z całego serca proszę Was o wsparcie.

Marta, mama Olka

Oleksandr Roman Boiprav

Licytacje dla Oleksandra 💚 (otwiera nową kartę)

Wybierz zakładkę
Sortuj według