Nie poddamy się chorobom! Pomóż zawalczyć o przyszłość Olka!

Roczna terapia logopedyczna i integracji sensorycznej
Zakończenie: 28 Lutego 2021
Opis zbiórki
Doceniamy każdą wspólną chwilę, choć wymagają od nas ogromnego wysiłku. Kilka minut względnego spokoju to godziny ciężkiej pracy i zaangażowania całej rodziny. Mój synek nie jest śmiertelnie chory, ale choroba skazała go na poważne ograniczenia. Przed nami bardzo ważne zadanie: musimy zrobić wszystko, by nasz synek mógł pokonać, choć część z nich.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, z czym zmagamy się na co dzień. Dzieciństwo Olka bardzo różni się od tego, o którym marzą mamy, kiedy głaszczą ciążowy brzuch. Każda z nas zakłada wtedy, że świat stoi otworem, a wszystko, co najlepsze jeszcze się wydarzy. Moment jego pojawienia się na świecie był dla mnie czymś wyjątkowym, niestety autyzm buduje między nami coraz wyższy mur, za który ciężko się przedostać.
Codzienność dyktowana obowiązkami - przedszkole, terapia, zajęcia w domu. Każda zabawa musi mieć elementy terapeutyczne, każda daje nam możliwość pobudzania odpowiednich obszarów mózgu do działania. Niestety, w tym wszystkim brak beztroski, brak czasu na zwyczajne zajęcia, charakterystyczne dla jego rówieśników.
Niemożliwość nabycia umiejętności i wiedzy, którą posiadają inne dzieci budzi w Olku frustrację, niekiedy złość. Świat jest dla niego przerażającą zagadką, a swój strach wyraża na znane sobie sposoby: czasem agresją, krzykiem czy głośnym płaczem. I wbrew temu, co można sądzić to nie jest niegrzeczne dziecko - to mały człowiek, który niemalże na każdym kroku potrzebuje wsparcia.
I właśnie o to wsparcie walczymy. Bo każdy miesiąc terapii pochłania ogromne środki, a pandemia spowodowała, że wiele zaplanowanych działań zostało odwołanych. By uchronić Olka przed utratą wypracowanych postępów niezbędne są ćwiczenia i zajęcia pod okiem specjalistów - te jednak wiążą się z dużymi kosztami. Dotychczas dawaliśmy sobie radę, ale potrzeby rosną, a budżet miesięczny już teraz ledwo mieści wszystko, czego syn potrzebuje.
Kamieniem milowym w naszej pracy były pierwsze słowa - zdajesz sobie sprawę, jaka to radość, kiedy cieszysz się ze zlepku słów wypowiedzianych przez kilkuletnie dziecko? Olek kończy w tym roku 8 lat, a dzieciom w tym wieku, z podobnymi przypadłościami, daje się niewielkie szanse na mowę. Na szczęście my nie poddaliśmy się w tej walce i dzięki wsparciu specjalistów, mieliśmy możliwość razem cieszyć się z postępów. Wiem, że dla Olka każdy taki sukces, mimo że okupiony ciężką pracą i dużym wysiłkiem, to ogromna satysfakcja. I pomimo trudności, które spotykamy na naszej drodze, w życiu staramy się szukać tych małych pozytywów, skupiać się na możliwościach, nie ograniczeniach.
Najgorsze jest to, że choroba, na którą cierpi Olek jest nieuleczalna. Nie ma leku, zabiegu ani operacji, która mogłaby dać mu zdrowie. Już zawsze autyzm będzie cieniem rzucał cień na jego życie. Teraz jednak wiemy, że przed nami poważne wyzwanie - musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by zagwarantować mu samodzielność lub jej namiastkę. By to było możliwe potrzebujemy pomocy. Jeśli możesz, wesprzyj nas w trudnej batalii, którą prowadzimy od lat. Byśmy mieli świadomość, że bez względu na wszystko, będziemy w stanie zapewnić naszemu dziecku właściwą opiekę.
Pierwsze słowa, drobne gesty, możliwość poznawania jego świata - dla nas każda z tych rzeczy jest na wagę złota. Dla Olka to najlepsze i najważniejsze lekarstwo - terapia to jedyny sposób na pokonanie choroby. Wierzymy, że jeszcze wiele dobrego przed nami... Dasz nam szansę?
____
Zbiórkę można wspierać biorąc udział w licytacjach prowadzonych w grupie: #ArmiaAniołówFilipkaG -PomagaDzieciom