Zbiórka zakończona
Ola Łukasiewicz - zdjęcie główne

🚨 HORROR❗️Ola walczy o oddech, zabija ją własne ciało... Błagamy o ratunek!

Cel zbiórki: leczenie, pobyt, transport, opieka, rehabilitacja, likwidacja barier

Organizator zbiórki:
Ola Łukasiewicz, 18 lat
Dąbrowa Górnicza, śląskie
Idiopatyczna skolioza dziecięca, ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 14 marca 2022
Zakończenie: 24 kwietnia 2023
777 100 zł
Wsparły 17 493 osoby

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0192773 Aleksandra

Cel zbiórki: leczenie, pobyt, transport, opieka, rehabilitacja, likwidacja barier

Organizator zbiórki:
Ola Łukasiewicz, 18 lat
Dąbrowa Górnicza, śląskie
Idiopatyczna skolioza dziecięca, ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 14 marca 2022
Zakończenie: 24 kwietnia 2023

Aktualizacje

  • Zmiana leczenia! Ola będzie operowana w szpitalu w Berlinie! Dziękujemy za Wasze wsparcie!

    Kochani, mamy dwie wiadomości. Dobrą i złą...

    Zła to taka, że niestety, mimo ogromnego wsparcia i życzliwości wielu osób, do chwili obecnej nie udało się nam osiągnąć celu i zebrać środków wystarczających na pokrycie kosztów operacji i rehabilitacji Oli w klinice St. Mary’s w USA.

    Z uwagi na postępującą niewydolność oddechową Oli, w celu uwolnienia się córki od ciągłego cierpienia, bólu, walczenia o każdy oddech, nie mogliśmy już dłużej czekać i musieliśmy szukać rozwiązań alternatywnych, w celu niezwłocznego rozpoczęcia leczenia Oli. Bez strachu czy uda nam się zebrać środki, zanim stan zdrowia Oli na tyle się pogorszy, że nikt nie będzie już chciał i mógł ją operować...

    Dobra wiadomość jest taka, że na szczęście Olę zgodził się zoperować ośrodek Charité – Universitätsmedizin  w Berlinie, choć zakres operacji i leczenia będzie bardziej ograniczony niż w klinice w USA. Najważniejsze jednak, że planowane leczenie pozwoli córce poprawić wydolność oddechową. Z uwagi na brak możliwości leczenia Oli w Polsce NFZ wydał zgodę na leczenie Oli w Niemczech. Zgromadzone w wyniku zbiórki środki będą zabezpieczone na dalsze leczenie Oli i koszty okołomedyczne związane z leczeniem Oli, koszty transportu, a także pozwolą na pokrycie kosztów długotrwałej rehabilitacji po zabiegu, bez której usprawnianie i powrót do zdrowia nie będzie możliwy.

    Dzięki Waszym Wielkim Sercom Ola pozyskała środki, które zabezpieczają ją w dalszej walce o życie, zdrowie i sprawność, a która niestety się nie skończy wraz z operacją, chociaż jej przeprowadzenie pozwoli Oli „złapać oddech”. To wszystko staje się możliwe dzięki Wam. Dokonujecie niemożliwego, sprawiacie, że życie i zdrowie drugiego człowieka staje się ważne.

    Jesteśmy pełni nadziei i wiary, że 2023 będzie szczęśliwy, a nasza córka znowu bez bólu i ciągłego zmęczenia, dzięki Wam, będzie spełniać swoje marzenia.

Opis zbiórki

BARDZO PILNE! Są zbiórki, w których liczy się czas - są też takie, w których nie ma go wcale... To jedna z nich, gdzie każda pomoc jest nie na wagę złota, lecz życia! Ola ma zaledwie 14 lat i kręgosłup wykrzywiony o 160 stopni! Jest już tak źle, że miażdży narządy dziewczynki i zabiera jej oddech - Oli zaczyna już brakować tlenu... Pilna operacja jest jedynym ratunkiem! Musimy ratować życie Oli, dlatego błagamy o pomoc!

Aleksandra Łukasiewicz

"Mam na imię Ola. Mimo że mam dopiero 14 lat, to już wielokrotnie przyszło mi walczyć o życie i zdrowie... Przeszłam 20 bardzo poważnych operacji, dotyczących układu pokarmowego oraz korekcji kręgosłupa. Za każdą z nich kryją się łzy i ogromne cierpienie moje i moich bliskich. Szpitale są dla mnie jak drugi dom... 

Mam głęboką kyfoskoliozę - skomplikowane skrzywienie kręgosłupa, wynoszące około 160 stopni - a do tego garb żebrowy... To hamuje rozwój mojej klatki piersiowej i sprawia, że narządy mają bardzo mało miejsca... Kręgosłup uciska je, przesuwa, co powoduje straszliwy ból... Najgorsze jest. to, że zmiażdżeniu ulegają płuca. Już teraz w nocy muszę oddychać przy pomocy respiratora, bo brakuje mi tlenu. Ucisk może w końcu sprawić, że któregoś dnia przestanę oddychać i po prostu się uduszę... Strasznie się tego boję! Mam dopiero 14 lat, chcę żyć!

Aleksandra Łukasiewicz

Pomimo choroby i wszystkiego, co mnie spotkało, zawsze starałam się żyć normalnie, jak każda nastolatka. Chodzę na grafikę komputerową, animację i multimedia, biorę też udział w zajęciach z programowania Minecrafta. Moją wielką pasją jest też taniec. Należę do grupy WeFly w Mysłowicach. To grupa ośmiu dziewczyn tańczących na wózku, które zawsze się uśmiechają i nigdy się nie poddają, walczą i tańczą. Marzę, żeby pojechać z nimi na Mistrzostwa Polski.

Niestety, ostatnio czuję się tak źle, że coraz trudniej mierzyć mi się z codziennością... Bardzo szybko się męczę i tracę siły... Stan moich płuc i kręgosłupa pogarsza się z każdym dniem! Ogromny problem sprawia mi już złapanie oddechu... Żeby zaczerpnąć powietrze, muszę obiema rękami zapierać się na wózku i w ten sposób robić więcej miejsca dla płuc. Miejsca, którego brakuje w klatce piersiowej... 

Pilnie muszę przejść operację kręgosłupa. To ostatnia i tak naprawdę jedyna szansa dla mnie na złapanie oddechu, zmniejszenie bólu i ciągłego zmęczenia. To szansa na życie...

Aleksandra Łukasiewicz

Moi rodzice zjeździli całą Polskę, szukając dla mnie ratunku... Nikt nie chce podjąć się kolejnej operacji, jestem ponoć zbyt skomplikowanym przypadkiem... Mój stan jest coraz bardziej dramatyczny, a ja bardzo się boję. Spadają saturacje, często muszę odpoczywać, a gdy leżę, nie jestem w stanie już podnieść głowy. Są dni, w których wszystko strasznie mnie boli... Mój kręgosłup zagraża życiu, a ja boję się najgorszego.

Jest jednak nadzieja! Moim rodzicom udało się zapisać mnie na wizytę do doktora Davida Feldmana, który przyjechał do Polski ze szpitala na Florydzie. Specjalizuje się w operacjach kręgosłupa i leczeniu najcięższych przypadków takich jak mój. Doktor zakwalifikował mnie do operacji w USA. Był przejęty moim stanem i powiedział, że trzeba operować jak najszybciej!

Cała operacja będzie bardzo ryzykowna i skomplikowana. Najpierw zostanie usunięty obecny implant, który dwukrotnie już przebił mi się przez skórę i musiał zostać skrócony, przez co górny odcinek kręgosłupa nie jest już chroniony. Lekarze natną mój kręgosłup i usuną jeden krąg... Następnie zastosują specjalny wyciąg halo - do mojej głowy zostanie przykręcona obręcz, przy pomocy której będą podwieszane ciężary celem wydłużenia i rozprostowania kręgosłupa. Po kilku miesiącach przejdę jeszcze jedną operację polegającą na założeniu nowego implantu.

Aleksandra Łukasiewicz

Niestety, operacja będzie bardzo kosztowna... Do tego przelot do USA, pobyt, długotrwała rehabilitacja. Mojej rodziny na to nie stać. Muszę prosić o pomoc... Boję się, ale już teraz jest tak źle, że to moja jedyna szansa... Chcę oddychać normalnie, chcę przestać cierpieć, chcę żyć...

W mojej walce wspierają mnie rodzice, siostra, dyrekcja, nauczyciele, pracownicy i uczniowie Technikum Ekonomicznego (CKZiU) w Sosnowcu, którego jestem uczennicą. Jestem im za to bardzo wdzięczna. Zagrzewają mnie do walki o siebie, o zdrowie, o życie. Aby jednak zebrać tak ogromną kwotę, potrzebuję pomocy tysięcy ludzi o dobrych sercach, którzy zechcą dać mi szansę na to, by dalej żyć...

Bardzo proszę o pomoc. Cały czas walczę i udowadniam, że bardzo chcę żyć! Nie poddaję się, ale bardzo potrzebuję wsparcia. Proszę, pomóż mi, uratuj mi życie.

- Ola

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest zakończona, ale Ola Łukasiewicz wciąż potrzebuje Twojej pomocy.

WesprzyjWesprzyj