Oskar Osiński, 13 lat
Gdy Oskar miał 2 lata, doszło do tragedii - wpadł do przydomowego stawu i zaczął się topić. Doszło do zatrzymania krążenia i niedotlenienia. Reanimacja trwała godzinę, udało się uratować życie Oskara, ale skutki wypadku odczuwa do dziś. Oskar ma porażenie czterokończynowe, wymaga całodobowej opieki. Nie odzyska sprawności, ale jego życie może być przepełnione radością, zamiast bólem i cierpieniem. Pomaga mu rehabilitacja, szukanie nowych metod, które pomogą ograniczyć ból. Wsparcie darczyńców będzie bardzo pomocne w leczeniu Oskara.