Gdy Oskar miał 2 lata, doszło do tragedii - wpadł do przydomowego stawu i zaczął się topić. Doszło do zatrzymania krążenia i niedotlenienia. Reanimacja trwała godzinę, udało się uratować życie Oskara, ale skutki wypadku odczuwa do dziś. Oskar ma porażenie czterokończynowe, wymaga całodobowej opie...
Możesz pomagać co miesiąc