

By mąż i tata wrócił do swojego życia – udar zaatakował niespodziewanie
Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny
Aktualizacje
Kończą nam się środki... Pomóż!
Kochani!
Dzięki Waszemu wsparciu Piotr ma szansę na rehabilitację pod okiem najlepszych specjalistów z Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej VOTUM.
Fizjoterapia powoli przynosi efekty, jednak przed Piotrkiem jeszcze wiele godzin ćwiczeń i walki o siebie, o swoją codzienność. Na szczęście ma wsparcie ukochanych osób, ale zebrane pieniądze kończą się błyskawicznie!
Bardzo prosimy o dalszą pomoc dla Piotrka!
Każda godzina rehabilitacji ma ogromne znaczenie, jednak bez funduszy będzie tych godzin tylko mniej... Nie pozwól na to!
Rodzina Piotra
Opis zbiórki
Ubieraliśmy się, by wyjść na spacer, kiedy nagle Piotr zaczął się skarżyć na drętwienie twarzy i rąk. Szybko wezwałam pogotowie, ale nawet wtedy nie dopuszczałam do siebie myśli, że właśnie teraz nasz wspólny, dobry i bezpieczny świat tak bardzo się zmieni.
Piotr trafił na oddział neurologii, gdzie przeprowadzono u niego badanie tomografem. Gdy usłyszałam diagnozę, nie uwierzyłam. Krwotok śródmózgowy. Rokowania, krótko mówiąc – złe.
Mimo ogromnego bólu, strachu, niedowierzania rozpoczęliśmy walkę o życie i zdrowie mojego ukochanego męża. Okres, który po tym wydarzeniu nastąpił, był pełen niepewności. Stan Piotra ciągle się zmieniał. Gdy już widzieliśmy światełko w tunelu, okazywało się, że jednak znowu jest pogorszenie.
Dwa tygodnie śpiączki, w którą został wprowadzony, był bardzo trudnym czasem niepokoju, lęku i czekania, ale przede wszystkim ogromnej tęsknoty. Teraz, po 51 dniach nieustającej walki marzymy, aby udało się nam rozpocząć rehabilitacje.

Mąż jest dla nas ogromnym wsparciem. Jest przyjacielem, najlepszym kompanem życia, jakiego mogliśmy sobie wymarzyć. Zawsze aktywny, kochający sport i ruch, stroniący od alkoholu, uwielbiający wycieczki i wspólne podróże. Będziemy o niego walczyć, bo wiem, że on też walczy z całych sił. Przeszedł kilka zakażeń bakteriami, zatrzymanie akcji serca, tracheostomie… Za każdym razem wygrał. To odważny, silny i mądry mężczyzna.
Gdy tylko stan Piotra będzie na to pozwalał, chcemy, by zaczął niezbędną rehabilitację z najlepszymi specjalistami. To jedyna droga, by mój mąż znów prowadził życie takie, jakie kocha. Pełne aktywności i ruchu.
Niestety to bardzo kosztowne i długotrwałe przedsięwzięcie i nie ukrywam, że bardzo się boję, że zabraknie nam środków na dłuższy pobyt. Bardzo proszę o pomoc w naszej bitwie.
Joanna - żona
- Wpłata anonimowa20 zł
- Justyna20 zł
Wiara czyni cuda.
- Wpłata anonimowa100 zł
- Sylwia100 zł
- Magda Michalska-Piech20 zł
- Wpłata anonimowa100 zł