Skarbonka zakończona
Skarbonka

Dobre serca

Avatar organizatora
Organizator:Ciocia

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.

Zdjęcie główne wgrane przez użytkownika

Nie poradzę sobie sama :(

Nie dam rady

Moje kochane dziecko :( 

Przed jej narodzinami nikt nie dawał gwarancji, że przeżyje.

Przeżyła, przetrwała dwie operacje na otwartym sercu, które uratowały jej życie.

Niestety pojawiło się również dziecięce porażenie mózgowe, które cały czas nie daje nam taryfy ulgowej. 

Krótsza noga, dwie operacje bioder, podcięte ścięgna, chód kuczny sprawiający ból i zwyrodnienie stawów.. Plus zbliżająca się operacja stóp. 

Próbowałam wszystkiego, próbuje sama działać na bazarku, ale kwota nas przerosła, przerosła moje możliwości 😭

Wciąż brakuje pieniędzy, żeby zapewnić jej stałą rehabilitację...

To kolejny krok do samodzielności. W przyszłości może będzie mogła wyjść sama na spacer, czy do sklepu. To co dla nas oczywiste jest dla Asi wyczynem.

Nie ma już wózka inwalidzkiego, ale nikt nie da gwarancji, że na niego nie wróci.

Ciągle tylko proszę i proszę, aż mi wstyd, ale nie o mnie tu chodzi, tylko o nią.Ogromnie proszę o pomoc w zamknięciu zbiórki 🙏Każda jedna, jedyna złotówka przybliża nas do osiągnięcia celu. Im więcej drobnych wpłat, tym zbiórka jest bardziej widoczna na stronie fundacji.

4884 złWsparło 125 osób

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio
na docelową zbiórkę:

Przekaż 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0074708 Joanna

Nie poradzę sobie sama :(

Nie dam rady

Moje kochane dziecko :( 

Przed jej narodzinami nikt nie dawał gwarancji, że przeżyje.

Przeżyła, przetrwała dwie operacje na otwartym sercu, które uratowały jej życie.

Niestety pojawiło się również dziecięce porażenie mózgowe, które cały czas nie daje nam taryfy ulgowej. 

Krótsza noga, dwie operacje bioder, podcięte ścięgna, chód kuczny sprawiający ból i zwyrodnienie stawów.. Plus zbliżająca się operacja stóp. 

Próbowałam wszystkiego, próbuje sama działać na bazarku, ale kwota nas przerosła, przerosła moje możliwości 😭

Wciąż brakuje pieniędzy, żeby zapewnić jej stałą rehabilitację...

To kolejny krok do samodzielności. W przyszłości może będzie mogła wyjść sama na spacer, czy do sklepu. To co dla nas oczywiste jest dla Asi wyczynem.

Nie ma już wózka inwalidzkiego, ale nikt nie da gwarancji, że na niego nie wróci.

Ciągle tylko proszę i proszę, aż mi wstyd, ale nie o mnie tu chodzi, tylko o nią.Ogromnie proszę o pomoc w zamknięciu zbiórki 🙏Każda jedna, jedyna złotówka przybliża nas do osiągnięcia celu. Im więcej drobnych wpłat, tym zbiórka jest bardziej widoczna na stronie fundacji.

Wpłaty

Sortuj według