Ola Zienkiewicz dla Oli Rzepeckiej.

Niedawno dotarła do mnie wiadomość o potwornej chorobie Oli Rzepeckiej, młodej i pełnej woli życia mamy czteroletniej Matyldy. Na początku Mamę Matyldzie próbował odebrać rak piersi, teraz uparta białaczka limfoblastyczna. Po wielu próbach pokonania choroby, lekarze w Polsce rozkładają ręce. Jedyną szansą dla Oli jest terapia Car T-cell w Izraelu. To oczywiście ogromne koszta, których nie są w stanie ponieść bliscy Oli.

 Utrata rodzica jest potwornie bolesna nawet dla osoby dorosłej. Nie wyobrażam sobie, żeby tak mała istota, jaką jest córka Oli-Matylda, musiała zderzyć się z taką rzeczywistością i zostać pozbawiona matczynej miłości. Dlatego postanowiłam spróbować wesprzeć zbiórkę na leczenie Oli własną małą inicjatywą. Mam ogromną wiarę w ludzi i nadzieję, że uda nam się uratować życie kobiety, której miejsce jest przy dziecku i rodzinie, i która o tę rodzinę z całych sił od wielu miesięcy walczy. Liczy się każda pomoc. Z całego serca dziękuję Ci jeśli do niej dołączysz.