Renata Tkaczyk - Zaborowska - zdjęcie główne

Każdy dzień to walka z bólem i o cień sprawności! Proszę, pomóż mi!

Cel zbiórki: Dostosowanie mieszkania, wózek wraz z osprzętem, rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Renata Tkaczyk - Zaborowska, 56 lat
Lublin, lubelskie
Stan po krwawieniu podpajęczynówkowym, osteoporoza, padaczka, przewlekła niewydolność nerek, następstwa chorób naczyń mózgowych, dychawica oskrzelowa, cukrzyca, przewlekła choroba niedokrwienna serca, porażenie czterokończynowe
Rozpoczęcie: 17 grudnia 2024
Zakończenie: 20 marca 2026
2292 zł(8,98%)
Brakuje 23 240 zł
WesprzyjWsparły 62 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0180877
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0180877 Renata
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Renacie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Dostosowanie mieszkania, wózek wraz z osprzętem, rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Renata Tkaczyk - Zaborowska, 56 lat
Lublin, lubelskie
Stan po krwawieniu podpajęczynówkowym, osteoporoza, padaczka, przewlekła niewydolność nerek, następstwa chorób naczyń mózgowych, dychawica oskrzelowa, cukrzyca, przewlekła choroba niedokrwienna serca, porażenie czterokończynowe
Rozpoczęcie: 17 grudnia 2024
Zakończenie: 20 marca 2026

Aktualizacje

  • Każdy dzień to wyzwanie, któremu muszę stawić czoła! Pomóż!

    Los nie jest dla mnie łaskawy. Każdego dnia muszę mierzyć się z wyzwaniami!

    W sierpniu 2025 roku złamałam trzy kości śródstopia, co bardzo pogorszyło mój stan zdrowia. Obecnie poruszanie się jest jeszcze trudniejsze, a każdy krok wiąże się z bólem. Mój wózek inwalidzki jest uszkodzony, co dodatkowo uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie.

    Największym problemem są wyjściowe drzwi w bloku – brak stopki do ich przytrzymywania sprawił, że doszło do kolejnych uszkodzeń wózka i urazu nogi. W codzienności oznacza to, że nawet wyjście z mieszkania jest dla mnie ogromnym wyzwaniem.

    Renata Tkaczyk - Zaborowska

    Opiekunkę mam tylko na 2 godziny dziennie, a przez resztę doby zostaję sama z bólem i ograniczeniami. Rehabilitacja jest teraz jeszcze bardziej potrzebna, ale wiąże się z dodatkowymi kosztami, których nie jestem w stanie sama pokryć.

    Każdy dzień to walka o samodzielność – od najprostszych czynności po możliwość wyjścia z domu. Potrzebuję wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Do tego niezbędny jest także nowy, sprawny wózek – tylko specjalistyczny sprzęt jest w stanie dać mi choć cień samodzielności. oraz wsparcia w codziennym funkcjonowaniu.

    Piszę z nadzieją i wdzięcznością – każda złotówka to dla mnie krok bliżej do życia bez bólu i zależności od innych. Wasze wsparcie daje mi siłę i motywację, by walczyć dalej mimo trudności. 

    Renata

Opis zbiórki

Nigdy nie podejrzewałam, że moje życie potoczy się w ten sposób. Miałam głowę pełną marzeń i planów, które tak bardzo chciałam zrealizować… Niestety, ponad dekadę temu rozpoczęły się moje problemy ze zdrowiem, które trwają do dziś…

Diagnoz, które na mnie spadły jest wiele: stan po krwawieniu podpajęczynówkowym, osteoporoza, padaczka, przewlekła niewydolność nerek… Mam także ogromne trudności z poruszaniem się, ponieważ nieustannie się potykam – muszę poruszać się na wózku. Moim największym dramatem jest jednak bezsilność. Kiedyś byłam bardzo aktywna, lecz dzisiaj mierzę się z niepełnosprawnością i codzienne czynności są często wyzwaniem ponad moje siły.

Renata Tkaczyk - Zaborowska

Nie mam wielkich oczekiwań, nie użalam się nad sobą, ale mam jedno marzenie. Chciałabym być w miarę sprawna… Każdego dnia spotykam się jednak z ograniczeniami, których nie jestem w stanie pokonać samodzielnie. Przez bariery architektoniczne trudno mi funkcjonować nawet we własnym mieszkaniu, nie wspominając o dotarciu do lekarza czy do sklepu. Przez 40 godzin w miesiącu wspiera mnie asystentka, jednak przez resztę czasu… muszę radzić sobie sama.

Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie... Niestety, moja walka o sprawność oraz samodzielność wciąż trwa i nadal potrzebuję Waszej pomocy. Chciałabym normalnie żyć, a nie być obciążeniem czy kłopotem dla kogokolwiek. Aby było to możliwe – niezbędna jest intensywna rehabilitacja, dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej oraz zakup osprzętu do wózka. Wiąże się to jednak z wysokimi kosztami finansowymi, które trudno jest mi udźwignąć samej…

Wierzę, że z Waszym wsparciem uda mi się odzyskać, choć częściową samodzielność. Każdy gest dobrego serca, każda wpłata i udostępnienie są dla mnie bezcenne – bo niosą nadzieję na lepsze jutro. Proszę, wyciągnijcie do mnie pomocną dłoń!

Renata

Wybierz zakładkę
Sortuj według