

Każdy dzień to walka z bólem i o cień sprawności! Proszę, pomóż mi!
Cel zbiórki: Dostosowanie mieszkania, wózek wraz z osprzętem, rehabilitacja, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Dostosowanie mieszkania, wózek wraz z osprzętem, rehabilitacja, sprzęt medyczny
Aktualizacje
Każdy dzień to wyzwanie, któremu muszę stawić czoła! Pomóż!
Los nie jest dla mnie łaskawy. Każdego dnia muszę mierzyć się z wyzwaniami!
W sierpniu 2025 roku złamałam trzy kości śródstopia, co bardzo pogorszyło mój stan zdrowia. Obecnie poruszanie się jest jeszcze trudniejsze, a każdy krok wiąże się z bólem. Mój wózek inwalidzki jest uszkodzony, co dodatkowo uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie.
Największym problemem są wyjściowe drzwi w bloku – brak stopki do ich przytrzymywania sprawił, że doszło do kolejnych uszkodzeń wózka i urazu nogi. W codzienności oznacza to, że nawet wyjście z mieszkania jest dla mnie ogromnym wyzwaniem.

Opiekunkę mam tylko na 2 godziny dziennie, a przez resztę doby zostaję sama z bólem i ograniczeniami. Rehabilitacja jest teraz jeszcze bardziej potrzebna, ale wiąże się z dodatkowymi kosztami, których nie jestem w stanie sama pokryć.
Każdy dzień to walka o samodzielność – od najprostszych czynności po możliwość wyjścia z domu. Potrzebuję wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Do tego niezbędny jest także nowy, sprawny wózek – tylko specjalistyczny sprzęt jest w stanie dać mi choć cień samodzielności. oraz wsparcia w codziennym funkcjonowaniu.
Piszę z nadzieją i wdzięcznością – każda złotówka to dla mnie krok bliżej do życia bez bólu i zależności od innych. Wasze wsparcie daje mi siłę i motywację, by walczyć dalej mimo trudności.
Renata
Opis zbiórki
Nigdy nie podejrzewałam, że moje życie potoczy się w ten sposób. Miałam głowę pełną marzeń i planów, które tak bardzo chciałam zrealizować… Niestety, ponad dekadę temu rozpoczęły się moje problemy ze zdrowiem, które trwają do dziś…
Diagnoz, które na mnie spadły jest wiele: stan po krwawieniu podpajęczynówkowym, osteoporoza, padaczka, przewlekła niewydolność nerek… Mam także ogromne trudności z poruszaniem się, ponieważ nieustannie się potykam – muszę poruszać się na wózku. Moim największym dramatem jest jednak bezsilność. Kiedyś byłam bardzo aktywna, lecz dzisiaj mierzę się z niepełnosprawnością i codzienne czynności są często wyzwaniem ponad moje siły.

Nie mam wielkich oczekiwań, nie użalam się nad sobą, ale mam jedno marzenie. Chciałabym być w miarę sprawna… Każdego dnia spotykam się jednak z ograniczeniami, których nie jestem w stanie pokonać samodzielnie. Przez bariery architektoniczne trudno mi funkcjonować nawet we własnym mieszkaniu, nie wspominając o dotarciu do lekarza czy do sklepu. Przez 40 godzin w miesiącu wspiera mnie asystentka, jednak przez resztę czasu… muszę radzić sobie sama.
Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie... Niestety, moja walka o sprawność oraz samodzielność wciąż trwa i nadal potrzebuję Waszej pomocy. Chciałabym normalnie żyć, a nie być obciążeniem czy kłopotem dla kogokolwiek. Aby było to możliwe – niezbędna jest intensywna rehabilitacja, dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej oraz zakup osprzętu do wózka. Wiąże się to jednak z wysokimi kosztami finansowymi, które trudno jest mi udźwignąć samej…
Wierzę, że z Waszym wsparciem uda mi się odzyskać, choć częściową samodzielność. Każdy gest dobrego serca, każda wpłata i udostępnienie są dla mnie bezcenne – bo niosą nadzieję na lepsze jutro. Proszę, wyciągnijcie do mnie pomocną dłoń!
Renata
- Wpłata anonimowa20 zł
- 20 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Renata walczy o sprawność, godność i samodzielność
- Wpłata anonimowa200 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Pomoc w zakupieniu wózek inwalidzki aktywny i rehabilitację
- Wpłata anonimowa20 zł
- Anonimowy Pomagacz200 zł
- Wpłata anonimowa10 zł