

Mama Rozalki codziennie walczy o lepszą przyszłość córeczki!
Cel zbiórki: Zakup sprzętu medycznego, leczenie i rehabilitacja
Cel zbiórki: Zakup sprzętu medycznego, leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Nowe problemy Rozalki... Prosimy o wsparcie!
Dziękujemy Wam, drodzy Darczyńcy za dotychczasowe wsparcie! Dzięki Wam zakupiliśmy nowe soczewki, fotelik samochodowy, pojechałyśmy na turnus rehabilitacyjny. Dziś moja córeczka ma już 8 lat i nadal mierzy się z wieloma ograniczeniami, dlatego proszę o dalszą pomoc!
Od momentu rozpoczęcia zbiórki stale poddajemy się rehabilitacji, leczeniu i podejmujemy rozmaite próby poprawienia stanu Rozalki. Córka codziennie wymaga inhalacji i odśluzowywania. Ogromne kłopoty sprawia jej jedzenie i połykanie, zmaga się z refluksem przełyku. Częste wymioty i infekcje są dla niej potwornie wycieńczające.
Obecnie oczekujmy na zaplanowane już badanie gastroskopii i zakwalifikowanie Rozi do zabiegu wyłonienia PEGa, umożliwiającego żywienie dojelitowe. Większą część dnia zajmuje przygotowanie posiłków i podanie ich. Dbanie o zbilansowaną dietę jest uciążliwe, gdyż poprzez zwracanie posiłków organizm traci to, czym jest karmiony...

Potrzebujemy wtedy wsparcia pielęgniarki, podania kroplówki, elektrolitów oraz poprawienia stanu nawodnienia. Dieta Rozalki powinna być wzbogacana poprzez dodatek doustnych preparatów, np. z rodziny Nutridrink. Takie suplementy dofinansowywane są dopiero po wyłonieniu PEGa.
Jesteśmy również w trakcie konsultacji specjalistycznych dotyczących wszczepienia sztucznych soczewek do obu oczu, na stałe. Nie oznacza to niestety, że Rozia nie będzie nadal potrzebowała korekcji soczewkowej.
Opieka nad córką jest ogromnie wyczerpująca. Wypełnia całe noce i dnie, a w miarę upływu czasu dochodzą nowe dolegliwości i potrzeby, o które należy zadbać. Rozalce potrzebna jest stała opieka i ćwiczenia, dzięki którym może wzmacniać swoje mięśnie.
Obecnie potrzebujemy ssaka medycznego, kamizelki kompresyjnej SPIO, zaopatrzenia ortopedycznego, materaca przeciwodleżynowego, przenośnego inhalatora, kolejnego turnusu usprawniającego. To wszystko kosztuje tak dużo, dlatego z całego serca proszę o wsparcie!
Mama
Opis zbiórki
Rozalia urodziła się w styczniu 2016 roku. Od pierwszych chwil życia zmaga się z niepełnosprawnościami wynikającymi z wad wrodzonych: małogłowia i zaćmy wrodzonej. Po kilku miesiącach życia córce zdiagnozowano także czterokończynowe porażenie mózgowe. Rozalka przeszła 4 operacje zaćmy – usunięcia swoich naturalnych soczewek co skutkuje tym, że teraz nosi sztuczne, twarde wewnątrzgałkowe soczewki, które należy wymieniać adekwatnie do aktualnej wady wzroku. Jest dzieckiem niedowidzącym.

Od narodzin minęło wiele lat, a moja córeczka nadal mierzy się z wieloma ograniczeniami. Mimo intensywnej rehabilitacji od 3 miesięcy życia nie osiągnęła spodziewanych rezultatów, takich jak na przykład trzymanie główki czy siad. Oprócz braku mowy, problemów z odkasływaniem, jedzeniem i piciem często borykamy się z infekcjami płuc i oskrzeli. Córka codziennie wymaga inhalacji i odśluzowywania. Rozalce potrzebna jest stała opieka i ćwiczenia, dzięki którym może wzmacniać, choć odrobinę swoje mięśnie.

Schorzenia i ograniczenia Rozalki wiążą się z licznymi wyjazdami, kontrolami i niestety wydatkami. Córka stale rośnie i aby zadbać o jej zdrowie najlepiej jak to możliwe, należy zabezpieczyć jej postawę oraz uchronić przed niepożądanymi przykurczami. Każdego dnia walczymy, aby poważne infekcje, których i tak przebyła już wiele, nie zagrażały więcej jej zdrowiu oraz by nie osłabiały i nie obciążały dodatkowo jej organizmu. Koszty związane z leczeniem (leki przeciwpadaczkowe, pulmonologiczne) oraz wydatki dotyczące wymiany ortez, soczewek, a także pionizatora, wózka, siedziska czy fotelika kąpielowego są ogromne i znacznie obciążają domowy budżet.

Obecnie najbardziej zależy nam na wymianie fotelika samochodowego, w którym Rozi będzie stabilnie i bezpiecznie siedziała podczas jazdy. Oprócz tego dążymy do zakupu siedziska, które zabezpieczy pozycję Rozalii podczas odpoczynku w domu. W tym momencie jestem także zmuszona, aby zapewnić środki na kolejną wymianę soczewek, co również pociąga za sobą obciążenia finansowe. Na ile mogę, pragnę pomóc mojemu dziecku, choć rzeczywistość nieraz zawodzi a kwoty, jakich nie jestem w stanie zaoszczędzić, by sprostać wszystkim wymaganiom i potrzebom córki rozkładają na łopatki. Wraz z córką doceniamy każde zainteresowanie, wsparcie, przysłowiową "cegiełkę".
Rozalka, chociaż nie może wyrazić tego słowami, za wszelkie dobro odwdzięcza się swoim rozbrajającym uśmiechem.
Mama Ludwika

➡️ Postępy Rozalki można śledzić na stronie na Facebooku (otwiera nową kartę)
- 20 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Pomagamy Rozalce
- Arek Il250 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Pomagamy Rozalce
- Piotrek Sz.100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Pomagamy Rozalce
- Ilona Haja45 zł
- Krystian Mierzejewski75 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Pomagamy Rozalce
- Wpłata anonimowa1200 zł