Sebastian Kulczyk, 48 lat

Sebastian nigdy się nie spodziewał, że stanie po drugiej stronie. Zawsze był aktywny fizycznie, sport był jego największą pasją. Miał wyznaczone cele, do których konsekwentnie dążył. Niestety, jedna chwila zaważyła na przyszłości. Nieszczęśliwy wypadek sprawił, że mężczyzna stracił sprawność, stał się czterokończynowo sparaliżowany. Codzienność zmieniła się w najtrudniejszy trening, jaki było i jest mu dane odbyć. Ciało Sebastiana każdego dnia odmawia mu posłuszeństwa. Teraz wszystko zależy od intensywnej i systematycznej rehabilitacji, która pomaga pokonywać dalsze przeciwności. Dopóki jest nadzieja na przyszłość mężczyzna wkłada ogromny wysiłek w regularne ćwiczenia pod specjalistyczną opieką. Lepsze jutro jest w zasięgu ręki, ale potrzebne jest stałe wsparcie, aby Sebastian mógł kontynuować rehabilitację!