Zbiórka zakończona
Stefan Borzymowski - zdjęcie główne

Stefanek ma 7 lat, a jest na poziomie 1,5-rocznego dziecka... Pomocy!

Cel zbiórki: rehabilitacja na turnusach, by Stefanek mógł się rozwijać

Zgłaszający zbiórkę:
Stefan Borzymowski, 10 lat
Rogoźno, wielkopolskie
Dziecięce porażenie mózgowe, padaczka
Rozpoczęcie: 8 listopada 2019
Zakończenie: 16 stycznia 2023
54 411 zł(67,69%)
Wsparło 1613 osób

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0547828 Stefan

Cel zbiórki: rehabilitacja na turnusach, by Stefanek mógł się rozwijać

Zgłaszający zbiórkę:
Stefan Borzymowski, 10 lat
Rogoźno, wielkopolskie
Dziecięce porażenie mózgowe, padaczka
Rozpoczęcie: 8 listopada 2019
Zakończenie: 16 stycznia 2023

Aktualizacje

  • POMOCY❗️Stefanek cofa się w rozwoju, brakuje środków na rehabilitację... Ratunku!

    Mamy niedobre informacje. Musieliśmy zrezygnować z kolejnych godzin rehabilitacji, bo nie daliśmy rady finansowo...

    Stefan ma tylko zajęcia ruchowe i masaż  3 razy w tygodniu i rozciągające oraz pedagogiczno-logopedyczne tylko raz w tygodniu. Powinien każde z tych zajęć mieć CODZIENNIE, by odnosić sukcesywny postęp, jednak niestety sytuacja finansowa nam to nie pozwala.... Musieliśmy ograniczyć ilość zajęć! 1 godzina zajęć to koszt około 100 złotych! Skąd brać na to pieniądze?

    Stefanek Borzymowski

    Pękają serca, bo przez redukcję ilości zajęć już zauważyliśmy u Stefanka regres... Lewa raczka zaczęła robić się słabsza, jest o wiele gorszy chwyt, zła percepcja palców, przy trzymaniu zrobiła się wrażliwa... Zamiast być lepiej, jest coraz gorzej! Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy.

    Nie chcemy, by Stefan zaczął się cofać w rozwoju. Brak zajęć to dla niego brak jakichkolwiek szans! Staramy się ze wszystkich sil zapewnić Stefankowi to, czego potrzebuje, ale w obecnej sytuacji galopującej inflacji jest to coraz trudniejsze.

    Proszę, nie pozwól, by nasze dziecko stało się rośliną! Błagamy o pomoc!

  • Stefanek po kolejnym turnusie! Pomoc dalej jest PILNIE potrzebna - walka trwa!

    Kochani, bardzo dziękujemy za pomoc w nazbieraniu środków na turnus rehabilitacyjny. Takie turnusy to dla synka ogromna szansa - jest opóźniony w rozwoju psychicznym i fizycznym. To jedyny sposób, by mógł się rozwijać i nabywać nowe umiejętności.

    Wciąż potrzebujemy Waszej pomocy, ta zbiórka to nasza jedyna nadzieja... Jedyna nadzieja na dalsze samodzielne życie naszego dziecka!

    Stefanek Borzymowski

    To, co innym dzieciom przychodzi tak łatwo - jedzenie, chodzenie, mówienie - dla Stefanka jest efektem bardzo ciężkiej pracy. Cieszymy się z każdego kroku, z każdego dźwięku, każdego osiągnięcia...

    Wierzymy, że Stefanek będzie kiedyś samodzielny. Aby jednak tak się stało, potrzebujemy Waszej pomocy... Dziękujemy, że z nami jesteście i prosimy o dalsze wsparcie. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.

  • DRAMAT❗️Kilkanaście dni i jeszcze 3 tysiące złotych do zebrania - pomocy!

    Kochani, jesteśmy w dramatycznej sytuacji!

    Udało nam się zebrać część środków, potrzebnych nam na niezbędny Stefankowi turnus… Niestety brakuje jeszcze ponad 3 tysiące złotych :( Mamy czas tylko do 26 czerwca! Jesteśmy przerażeni, czy nasz synek straci swoją szansę? 

    Nie jesteśmy w stanie zapłacić takiej ogromnej kwoty, bo sam dojazd wyniesie nas około 400 złotych i to w jedną stronę! A jeszcze powrót… Przed nami jeszcze kilka kontroli u lekarzy, leczenie to skarbonka bez dna…

    Z dobrych wiadomości Stefanek coraz lepiej je, poradzi sobie już nawet z kanapką z serkiem. Coraz lepiej pomaga w ubieraniu, coraz stabilniej chodzi. Robi ogromne postępy! Niestety są też złe wiadomości, naszą rodzinę spotkała kolejna tragedia…

    Stefanek Borzymowski

    Tacie Stefanka wysiada kręgosłup… Niestety boryka się z tym od dawna, a noszenie chorego synka dodatkowo nie pomaga. Przez to nie jest w stanie dodatkowo iść do pracy, by poprawić naszą sytuację materialną. Ponadto często jest na chorobowym i nie jest w stanie dźwigać. Nasz budżet domowy topnieje…

    Błagam Was o pomoc, turnus mamy od 26 czerwca… Do tego czasu musimy dozbierać ponad 3 tysiące złotych! Proszę, pomóż mi podnieść komfort życia mojego dziecka, które nigdy nie będzie zdrowe jak jego rówieśnicy… Zostało kilkanaście dni!

Opis zbiórki

Zamiast wycieczek są wyjazdy na rehabilitacje, zamiast beztroskiego oglądania bajek - kolejne godziny ćwiczeń. Jest dużo łez i wyrzeczeń, chociaż wiem, że to jedyny sposób, aby dać Stefciowi szansę na samodzielne życie w przyszłości. Bo wierzę, że tak się kiedyś stanie. 

Czasem brakuje słów, jak ciężko jest wychowywać niepełnosprawne dziecko. Jak trudno jest pogodzić się z myślą, że to Twoje najukochańsze, upragnione dziecko nigdy nie będzie żyć jak inne dzieci... Zdrowe dzieci.

Stefan urodził się z lewostronną przepukliną przeponową. Żeby żyć, musiał w pierwszej dobie życia przejść operację. Niestety po niej doszło do tego, że lewa strona ciała Stefana jest mniej sprawna i słabsza. Ponadto synek ma szereg innych chorób, które pozbawiły go beztroskiego dzieciństwa... Stefanek choruje na padaczkę, Mózgowe Porażenie Dziecięce, ma wadę wzroku, astmę, alergię, małogłowie. Jest opóźniony w rozwoju – zarówno fizycznym, jak i psychicznym.

Stefan Borzymowski

Synek jest bardzo intensywnie rehabilitowany od 3. miesiąca życia. Wszystko, co innym dzieciom przychodzi łatwo - chodzenie, mówienie, siedzenie - u nas jest efektem wielu dni bardzo ciężkiej pracy Stefanka.

Cieszymy się, że synek pomimo choroby, małymi kroczkami robi postępy. Obecnie jego rozwój jest na etapie około 10-miesięcznego dziecka, choć ma już 5 lat. Synek potrafi już sam wstać i zrobić kilka kroczków, wprawdzie nie mówi, gaworzy... Uczy się jeść, gryźć... To dla nas kamienie milowe jego rozwoju, biorąc pod uwagę, że Stefan był dzieckiem całkowicie leżącym.

Stefan Borzymowski

Bóg jeden wie, ile nas to kosztowało czasu, bólu, pieniędzy, cierpliwości i wielu wyrzeczeń, by syn mógł mieć zapewnioną stałą i intensywną rehabilitację. Niestety i nasze możliwości się wyczerpały. Dlatego z całego serca proszę o wsparcie dla Stefanka. To dla niego jedyna szansa! Bez niej nie ma dla niego żadnej nadziei...

Marta, mama Stefana

 

Stefan Borzymowski dalej walczy o zdrowie. Wesprzyj aktualną zbiórkę.

WesprzyjWesprzyj