Muszę pokonać RAKA, żeby żyć dla żony i synka❗️Proszę, pomóż mi...

Stepan Maksakov

Muszę pokonać RAKA, żeby żyć dla żony i synka❗️Proszę, pomóż mi...

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0199240
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

ratowanie życia - leczenie onkologiczne w Turcji

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Stepan Maksakov, 33 lata
Grzędzice, zachodniopomorskie
Nowotwór dolnego odcinka jelita grubego
Rozpoczęcie: 12 Maja 2022
Zakończenie: 23 Listopada 2023

Opis zbiórki

Kilka miesięcy temu nasze życie zamieniło się w koszmar. Wtedy dowiedziałam się,  że mój ukochany mąż, ojciec naszego trzyletniego synka zmaga się ze śmiertelnie niebezpieczną chorobą - nowotworem. Teraz naszym nieodłącznym towarzyszem jest niepewność, strach i ciągłe poczucie zagrożenia, które nie daje nam normalnie żyć... 

22 lutego po raz pierwszy usłyszeliśmy diagnozę - nowotwór dolnego odcinka jelita grubego z przerzutami do wątroby. Słowa te spowodowały, że w jednej chwili znaleźliśmy się na życiowym zakręcie. Byliśmy przerażeni i zupełnie nieświadomi tego, co nas czeka... Nigdy w życiu nie bałam się tak jak wtedy.

Świadomość, że mogę stracić ukochanego męża, a nasz synek tatę, który jest dla niego bohaterem, przeraża mnie każdego dnia... Moja rodzina jest najważniejszą i najcenniejszą rzeczą w moim życiu! 

Mąż miał rozpocząć leczenie w Charkowie, jednak gdy 24 lutego wybuchła wojna, wszystkie szpitale onkologiczne zaprzestały realizować planowane operacje. Gdyby nie choroba, Stepan poszedłby bronić naszego kraju. W obecnej sytuacji jest to niemożliwe...

8 marca przyjechaliśmy do Polski. Najpierw mąż przeszedł 5-dniową radioterapię, a zaraz po niej rozpoczął pierwszy cykl chemioterapii. Niestety, dziś już wiemy, że to dopiero początek. Leczenie może potrwać nawet sześć miesięcy, a zaraz po nim koniecznie będzie przeprowadzenie operacji usunięcia guza i przerzutów z wątroby... 

Stepan Maksakov

Niestety, nowotwór jest zaawansowany, a przypadek męża trudny. Zaczęliśmy szukać leczenia poza granicami kraju. W ten sposób trafiłem na specjalistyczną klinikę w Turcji. Tamtejsi lekarze, z pomocą odpowiedniego sprzętu Da Vinci, są w stanie przeprowadzić skomplikowaną operację, która usunie guzy bez uszkodzenia  zdrowych tkanek i bez usuwania części jelita! To jedyny sposób, aby uchronić Stepana, młodego mężczyznę, przed niepełnosprawnością... 

Niestety, życie mojego męża zostało wycenione na ogromną kwotę – ponad 55 tysięcy dolarów! 16 lat temu straciłam bardzo bliską mi osobę – ukochanego tatę. Zmarł na raka, bo wtedy medycyna nie była tak rozwinięta jak teraz.  Dziś specjalistyczne leczenie, choć na wyciągnięcie ręki,  jest dla nas nieosiągalne… 

Leczenie zapowiada się długie i bardzo kosztowne. Nie jestem w stanie zaplanować kolejnych dni, przewidzieć jaka przyszłość czeka naszą rodzinę. Wiem jednak, że każda podarowana złotówka da mojemu mężowi siłę do walki z nowotworem...

Bo Stepan to nie tylko wspaniały tata i wspierający mąż, to przede wszystkim człowiek o wielkim sercu! Zawsze gotowy do działania, do nieniesienia bezinteresownej pomocy. Teraz jak nigdy sam potrzebuje wielkiego wsparcia... Dlatego błagam, pomóż nam! 

Alina, żona

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0199240
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Obserwuj ważne zbiórki