Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Katar był objawem nowotworu! Rodzice ratują życie Stepana!

Stepan Pekhalskii
Cel zbiórki:

Leczenie nowotworu w klinice w Izraelu

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Stepan Pekhalskii, 5 lat
Moscow
Nowotwór - mięsak prążkowany
Rozpoczęcie: 7 Maja 2020
Zakończenie: 8 Września 2021

Opis zbiórki

Wszystko zaczęło się u Stepana od kataru i kaszlu. Był to luty, pomyślelismy, że synek się przeziębił. Lekarz przepisał coś na nieżyt nosa i syrop. Kaszel ustąpił, ale nos cały czas był zapchany. Wizyta u laryngologa też nie przyniosła nic wielkiego. Stepan dostał silniejsze krople do nosa i odesłali nas do domu.

Jednak z dnia na dzień stan synka się pogarszał. Zaczął chrapać i z trudem zaczął łapać oddech. Nie czekając dłużej umówiliśmy wizytę u prywatnego laryngologa. Ten przeprowadził badanie i skierował nas do szpitala mówiąc, że nie podobają mu się migdałki synka. W szpitalu po dokładniejszych badaniach otrzymaliśmy infromację, że Stiepa ma nowotwór. 

Stepan Pekhalskii

Synek został przyjęty na oddział. Wykonano mu też tomografię komputerową, aby dokładnie przyjrzeć się zmianom w jego gardle. Mieliśmy nadzieję jeszcze, że może to polip, a nie guz... Niestety, tej nocy Stepan dostał niewydolności oddechowej. Operacja wycięcia guza została przyspieszona, a jego resztki wysłane do badań histopatologicznych. Kiedy nie otrzymaliśmy wyników w umówionym terminie zaczęliśmy się bać. Lekarz poprosił o cierpliwość, ale gdy zobaczyliśmy, że na spotkaniu z nami pojawił się także onkolog wiedzieliśmy, że jest źle. Poinformował nas, że zmiana w nosogardzieli Stepana jest złośliwa. To zarodkowy mięśniakomięsak prążkowany. Trafiliśmy na onkologię. Wiedzieliśmy, że nasze szpitale nie mają odpowiedniego zaplecza medycznego, dlatego postawnowiliśmy polecieć do kliniki w Izraelu.

Lekarze zapoznali się z historią leczenia Stiepy i dali nam szansę leczenia. Synek musiał przejść kolejną operację, ponieważ w Rosji nie wszystkie zmiany zostały wycięte. Teraz przed nami kosztowne leczenie, które jest jedyną szansą dla naszego synka na ratunek. Nie mamy takich środków, aby samemu zapłacić za leczenie. Nie możemy się jednak poddać, kiedy na szali leży życie naszego dziecka.

Rodzice Stepana

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki