45 lat spędzonych w łóżku i tylko jedno marzenie - mieć swój własny pokój, którego nigdy nie było! Proszę pomóż mi!

Rozbudowa istniejącego domu jednorodzinnego o pokoje i kotłownię
Zakończenie: 4 Czerwca 2023
Poprzednie zbiórki:

Przystosowanie łazienki do potrzeb osoby niepełnosprawnej
Przystosowanie łazienki do potrzeb osoby niepełnosprawnej
Opis zbiórki
Już raz okazaliście nam swoje ogromne serce. Pomogliście zebrać środki, dzięki którym codzienność mojego brata stała się dużo łatwiejsza. Niestety, aby zacząć żyć normalnie we własnym domu znów potrzebujemy Twojej pomoc.
Nazywam się Wioleta Lewandowska. Od 9 lat opiekuję się chorym na porażenie mózgowe z zapaleniem opon mózgowych bratem. Niestety nie potrafi on samodzielnie funkcjonować, nawet podniesienie szklanki z piciem jest w jego przypadku niemożliwe. Sama przeszłam operację przepukliny brzusznej, ponieważ krew zaczęła wyciekać mi przez pępek. Powodem było przeciążenie organizmu spowodowane codziennym przenoszeniem brata.
Od dziś zaczynam rehabilitację. Z uwagi na konieczność dostosowania łazienki oraz dobudowanie malutkiego pokoiku proszę o pomoc. Mimo, że mąż pracuje, a ja sprawuję całodobową opiekę, nie jesteśmy w stanie pokryć kosztów związanych z dostosowaniem warunków dla tak niepełnosprawnej osoby. Brat od początku swojego życia jest osobą leżącą, po śmierci Mamy zaopiekowałam się nim w malutkim domu, w którym nigdy nie było warunków dla niepełnosprawnej osoby.
I tak od 11 lat Tomek mieszka w mojej małej kuchni. Niestety przez to pomieszczenie stało się zupełnie niefunkcjonalne. Naszym marzeniem jest dobudować dwa pokoje i nową kotłownię. Jeden z pokoi byłby właśnie dla mojego niepełnosprawnego brata, żebyśmy mogli korzystać z kuchni jak normalni ludzie. Niestety koszty są dla nas niewyobrażalne, dlatego też zwracamy się z prośbą o pomoc. Całe swoje życie poświęciłam bratu, zaniedbując nawet swoją własną rodzinę. Proszę Was, a wręcz błagam o pomoc. Marzę o tym, by powrót do normalnego życia był możliwy dla Tomka, ale i całej mojej rodziny.
Nasze potrzeby są skromne. Nie jest mi łatwo prosić o pomoc, ale już nie mam siły. Mimo starań nie jestem w stanie pokryć kosztów remontu. Przewiduję tylko podstawowe potrzeby – na pewno nie chcę nadwyrężyć niczyjej dobroci. Proszę o zrozumienie i pomoc. Pozdrawiam,
Wioleta Lewandowski
––––––––––––
LICYTACJE –> KLIK