Walczymy o Stasia
Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Macierzyństwo to walka, za którą nie dostaje się medali ani oklasków.
Macierzyństwo to walka, w której największą nagrodą dla mamy jest uśmiech jej zdrowego dziecka.

Wiele lat staraliśmy się z mężem o dziecko. To był dla nas trudny czas, ale w końcu się udało! Jak ogromna była nasza radość, kiedy dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży!
Nasza radość nie trwała jednak długo…
Okazało się, że ciąża jest zagrożona, więc przez 7. miesięcy leżałam przykuta do łóżka, by dziecko pojawiło się na świecie całe i zdrowe. Najważniejsze było dla mnie to, by synek był z nami. Wraz z pojawieniem się Stasia nasze życie zajaśniało najpiękniejszymi odcieniami szczęścia.
Niestety nie trwało to długo…
Stan zdrowia Stasia zaczynał budzić nasz niepokój, jego wyniki badań pogarszały się.

Lekarze zlecili transport medyczny do Warszawy, a tam okazało się, że nasz syn umiera i jeśli nie uzbieramy 15 milionów złotych… stracimy Go na zawsze. DMD to okrutna choroba, która sprawia, że Staś gaśnie każdego dnia – odbiera Mu siły i niszczy serce. A nasze serca, serca rodziców, również umierają wraz z nim.
https://www.siepomaga.pl/walczymy-o-stasia

Tylko terapia genowa w USA jest w stanie uratować naszego syna, a jej koszt to horrendalne 15 milionów złotych. Co więcej, by lek przyniósł efekty, musi zostać podany jak najszybciej, a nam zostało coraz mniej czasu… Zegar tyka, a my z każdą sekundą tracimy naszego syna. Tylko Twoje dobre i hojne serce może nam pomóc Go odzyskać! Wspomóż nas choć najdrobniejszą kwotą i nie pozwól losowi odebrać nam Naszego synka.
https://www.siepomaga.pl/walczymy-o-stasia
Ewelina Zielińska, mama Stasia
Staś Zieliński profil na FB
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
Macierzyństwo to walka, za którą nie dostaje się medali ani oklasków.
Macierzyństwo to walka, w której największą nagrodą dla mamy jest uśmiech jej zdrowego dziecka.

Wiele lat staraliśmy się z mężem o dziecko. To był dla nas trudny czas, ale w końcu się udało! Jak ogromna była nasza radość, kiedy dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży!
Nasza radość nie trwała jednak długo…
Okazało się, że ciąża jest zagrożona, więc przez 7. miesięcy leżałam przykuta do łóżka, by dziecko pojawiło się na świecie całe i zdrowe. Najważniejsze było dla mnie to, by synek był z nami. Wraz z pojawieniem się Stasia nasze życie zajaśniało najpiękniejszymi odcieniami szczęścia.
Niestety nie trwało to długo…
Stan zdrowia Stasia zaczynał budzić nasz niepokój, jego wyniki badań pogarszały się.

Lekarze zlecili transport medyczny do Warszawy, a tam okazało się, że nasz syn umiera i jeśli nie uzbieramy 15 milionów złotych… stracimy Go na zawsze. DMD to okrutna choroba, która sprawia, że Staś gaśnie każdego dnia – odbiera Mu siły i niszczy serce. A nasze serca, serca rodziców, również umierają wraz z nim.
https://www.siepomaga.pl/walczymy-o-stasia

Tylko terapia genowa w USA jest w stanie uratować naszego syna, a jej koszt to horrendalne 15 milionów złotych. Co więcej, by lek przyniósł efekty, musi zostać podany jak najszybciej, a nam zostało coraz mniej czasu… Zegar tyka, a my z każdą sekundą tracimy naszego syna. Tylko Twoje dobre i hojne serce może nam pomóc Go odzyskać! Wspomóż nas choć najdrobniejszą kwotą i nie pozwól losowi odebrać nam Naszego synka.
https://www.siepomaga.pl/walczymy-o-stasia
Ewelina Zielińska, mama Stasia
Staś Zieliński profil na FB
Wpłaty
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa30 zł
Jezu, Ty się tym zajmij
- Wpłata anonimowaX zł
Jezu, Ty sie tym zajmij
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa20 zł