Nowotwór nie odpuszcza! Potrzebuję Twojej pomocy!

Z końcem października ubiegłego roku moje życie stanęło na głowie. Kilka tygodni po przebiegnięciu półmaratonu w Świnoujściu, gdzie od kilku lat zamieszkiwałem, wykonując badania profilaktyczne zostałem zdiagnozowany. Rak wpustu żołądka z przerzutami do wątroby.
 
Przez wiele lat związany byłem z Gorzowem Wielkopolskim, jednak w celu leczenia przeniosłem się do Warszawy. Tu podjąłem leczenie onkologiczne. Po 3 cyklach chemioterapii nastąpił regres choroby - guz zmniejszył sie o 50 procent. Krótko po tym nastąpiła jednak wznowa choroby, a guz urósł do ogromnych rozmiarów, zatykając światło mojego przełyku. 

Nie mogę przełknąć najmniejszego łyka wody. Po długiej hospitalizacji założono mi gastrostomię, przez którą jestem teraz odżywiany. Jako ze chemioterapia nie odniosła oczekiwanych skutków, rozpocząłem leczenie immunologiczne, które nie jest refundowane.

Zbiórka wstępnie uwzględnia koszty około półrocznego leczenia. Sam nie jestem w stanie pokryć kosztów takiej terapii. A to dla mnie jedyna droga do zdrowia. 

Bardzo proszę Cię o pomoc.

Dziękuję, Waldek

Proszę przekaż tego linka dobrym ludziom z prośbą o wsparcie.