Cierpienie, które zabija Natalię. Mało czasu na ratunek!

Pilna operacja kręgosłupa
Zakończenie: 27 Listopada 2022
Opis zbiórki
Sytuacja jest dramatyczna – po wielu miesiącach patrzenia na cierpienie naszego dziecka znów jesteśmy w punkcie wejścia. Boimy się o życie Natalki, którą zabija jej własny organizm! Wiedzieliśmy, że Natalka cierpi i odliczaliśmy godziny do operacji zwichniętych stawów biodrowych! Przed operacją wykonano badania, a to, co po nich usłyszeliśmy, złamało nam serca!
Wykonane przed operacją zdjęcie radiologiczne kręgosłupa wykazało ogromne pogłębienie skoliozy, a stan córki został przez lekarzy określony jako stan zagrożenia życia.
Operacja bioder nie odbyła się, a my zostaliśmy skierowani na pilną konsultację do chirurga kręgosłupa. Od miesięcy żyliśmy tylko nadzieją, że lekarze uśmierzą ten potworny ból. Dowiedzieliśmy się za to, że nasza córeczka w każdej chwili może umrzeć, bo jej kręgosłup może ją zabić!
Ze względu na ciężką skoliozę w każdej chwili u Natalki może dojść do komplikacji sercowo-płucnych, w konsekwencji, których może umrzeć. Mogą także przestać pracować inne uciskane przez kręgosłup organy (jelita, żołądek, pęcherz moczowy).
Operacja albo śmierć w męczarniach! Lekarze nie zostawiają złudzeń. Jeśli do niej dojdzie, będzie to bardzo długa i skomplikowana operacja, o bardzo dużym ryzyku! W Polsce tak skomplikowana operacja to eksperyment, z dużo większym prawdopodobieństwem ciężkiego uszkodzenia lub nawet utraty życia.
Koszt operacji został wyceniony na olbrzymią kwotę. Nie mamy zbyt wiele czasu na jej zebranie. Według lekarzy operacja powinna odbyć się maksymalnie w ciągu pół roku, gdyż skolioza wciąż postępuje.
Z każdym dniem rośnie zagrożenie, że w wyniku ucisku kręgosłupa na płuca lub serce Natalka przestanie oddychać. Kiedyś nasza córeczka była wesołym, ciągle śmiejącym się dzieckiem. Jednak widzimy, że ból kręgosłupa, staje się coraz bardziej nie do zniesienia i stopniowo odbiera jej radość z życia. Natalka oraz więcej czasu spędza w pozycji leżącej, bo tak mniej ją boli.
Przez to coraz rzadziej wychodzimy z domu. Nie tak powinno wyglądać życie małej dziewczynki. Natalka jest naszym jedynym, upragnionym dzieckiem. Naszym sensem istnienia. Dlatego nigdy nie poddamy się w walce o nią. Jedyne co mamy do stracenia, to życie naszej córki. Błagamy, pomóż, żeby iskierki radości, które Natalka wciąż ma w oczach, nigdy nie zgasły.
––––––––––––––––––
LICYTACJE DLA NATALKI –> KLIK
–––––––––––––––––
MEDIA O NATALCE:
Telekurier –> KLIK
TVP3 Bydgoszcz –> KLIK
Gazeta pomorska –> KLIK
Express Bydgoski –> KLIK
Nasza Bydgoszcz –> KLIK