Daniel Tymofiejev - zdjęcie główne

W czerwcu straciłam męża, w lipcu u Daniela zdiagnozowano nowotwór. Pomóż mi ocalić synka!

Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne w Izraelu

Organizator zbiórki:
Daniel Tymofiejev, 9 lat
Słowiańsk
Guz Wilmsa - nowotwór złośliwy nerki
Rozpoczęcie: 20 października 2021
Zakończenie: 3 stycznia 2023
450 121 zł(107,94%)
Wsparło 8461 osób

Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne w Izraelu

Organizator zbiórki:
Daniel Tymofiejev, 9 lat
Słowiańsk
Guz Wilmsa - nowotwór złośliwy nerki
Rozpoczęcie: 20 października 2021
Zakończenie: 3 stycznia 2023

Aktualizacje

  • Daniel umiera na moich oczach... BŁAGAM o pomoc❗️❗️❗️

    Mój syn jest dla mnie wszystkim... Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Proszę, pomóż mi go uratować – ja nie przeżyję śmierci drugiej najważniejszej mi osoby!

    Daniel jest moim wsparciem, moim życiem, moim oddechem, moją duszą. Przetrwał wszystko i dalej walczy, a ja bardziej niż czegokolwiek na świecie pragnę, aby żył, aby wyzdrowiał.

    Daniel Tymofiejev (otwiera nową kartę)

    Chemia, transfuzja krwi, łzy rozpaczy i błaganie o pomoc... Brak apetytu i brak sił. To codzienność mojego dziecka. Czuję się zrozpaczona, ale cały czas wierzę, że Daniel wyzdrowieje. Jesteśmy dla siebie całym światem!

    Proszę, wspólnie podarujmy mojemu synkowi życie... Dajmy mu szansę na normalne dzieciństwo. On ma dopiero 8 lat! To zdecydowanie za wcześnie na śmierć!

    Mama

  • Ratunek dla Daniela potrzebny TERAZ❗️

    Daniel przeszedł przez dwa bloki po 6 dni chemii non stop. Po terapii przez kolejne trzy tygodnie miał bardzo niski poziom morfologii krwi.

    Ciągle ma mdłości, jego organizm jest tak wyczerpany, że nie ma siły nawet chodzić. To jednak nie koniec...

    Po krótkim odpoczynku na regenerację rozpocznie się kolejna, wysoko dawkowa chemioterapia z przeszczepem szpiku kostnego. To bardzo trudne leczenie, to szansa dla mojego dziecka i moja nadzieja, że ​​będę mogła dalej przytulać syna. Bardzo się boję i mogę tylko błagać o pomoc w ratowaniu Danielka.

    Daniel Tymofiejev

    Widzę, jakie to trudne dla Daniela. Płacze z bólu, który jest nie do zniesienia, a czasami jest tak słaby, że nie ma siły nawet płakać. Po prostu leży cicho i patrzy na mnie. Jego smutne oczy i spojrzenie przeszywają moje serce ogromem bólu i cierpienia, które znają i rozumieją tylko rodzice śmiertelnie chorych dzieci.

    Patrzę na niego i chcę go chronić, ratować i ulżyć mu w cierpieniu. To niesprawiedliwe, że mój syn tak okrutnie cierpi. Daniel jest miłym i wrażliwym chłopcem, niczym nie zasłużył na taki los. Zrobię wszystko, aby uratować moje dziecko.

    Sama jestem bezsilna. Dlatego błagam, pomóżcie nam. Dajcie szansę na życie Danielowi. Cena jaką musimy zapłacić za tą szansę, jest ogromna. Tylko dzięki Wam, naszym Aniołom, Daniel może być dalej leczony.

    Dziękuję za najdrobniejszą pomoc, za słowa wsparcia, za to, że jesteście.

    Mama Anna

  • Mój synek tak okrutnie cierpi... URATUJ GO❗️

    Daniel jest leczony w klinice w Schneider w Izraelu od lipca 2021 roku. Do teraz syn przeszedł operację usunięcia nerki, radioterapię, 37 tygodni chemioterapii, niezliczoną ilość badań, prześwietleń i innych niezbędnych procedur.

    We wrześniu tego roku wykonano kontrolny tomograf. Lekarze poinformowali mnie, że nie jest zbyt dobrze. Niestety wszystko, przez co przeszedł Danielek, nie pomogło. Ta wiadomość była dla mnie druzgocąca.

    Kolejne wizyty w gabinetach lekarskich i kolejne ciosy – „Bardzo mi przykro, ale na tle chemioterapii wykryto wzrost przerzutów w płucach”. Tak jak rok temu, ziemia usunęła mi się spod stóp. Nie mogłam opanować płaczu. Rok nadziei i modlitwy i znowu słyszę, że moje dziecko umiera...

    Daniel Tymofiejev

    Lekarze w Izraelu zaproponowali nowy protokół leczenia Danielka. Znowu wróciła nadzieja. Jeszcze nie wszystko stracone, będziemy walczyć dalej. Nowy protokół leczenia synka przewiduje 10 bloków silnej chemioterapii i przeszczepienie szpiku kostnego.

    Z początkiem października wykonano operację usunięcia jednego przerzutu z płuc do dalszego badania histologicznego. Bardzo trudno było mi patrzeć na moje dziecko. Danielek leżał na oddziale intensywnej terapii, ja byłam obok niego i trzymałam go za rękę. Pobrano również komórki szpiku kostnego do dalszej autotransplantacji. Jednak wskaźniki są zbyt niskie. Komórek macierzystych jest za mało...

    Po zabiegu Daniel musi rozpocząć chemioterapię, po której konieczny będzie przeszczep szpiku kostnego.

    Daniel jest moim wsparciem, moim życiem, moim oddechem, moją duszą. Przetrwał wszystko i dalej walczy, a ja bardziej niż czegokolwiek na świecie pragnę, aby żył, aby wyzdrowiał. Pomóżcie mojemu synkowi, dajcie mu szansę na życie i na powrót do szczęśliwego dzieciństwa.

    Danielek ma tylko 8 lat... To za wcześniej na śmierć!

    Mama

Opis zbiórki

Rok 2021 zsyła na nas nieszczęścia, które trudno zrozumieć. W czerwcu roku zmarł tata Daniela. Cios, który otrzymała nasza rodzina rozbił nasze serca na miliony kawałków. Smutek, ból, morze wylanych łez... Tak trudno było pogodzić się z tym, że od teraz sama muszę sobie poradzić z trójką dzieci. Myślałam, że to dość, jak na jedną rodzinę. Niestety, los bardzo szybko pokazał, że okrutnie się myliłam.

Daniel Tymofiejev

Patrzę na zdjęcia synka sprzed kilku tygodni i wciąż nie mogę uwierzyć, że to ten sam chłopiec... Przez podawaną chemię zniknęły włoski. Przez kiepskie samopoczucie i ciągłe pobyty w szpitalu zniknął też uśmiech... Wierzę, że jeszcze wróci. To moja jedyna nadzieja, powietrze, które pozwala mi jeszcze oddychać.

W lipcu Daniel zaczął się skarżyć na trudny do wytrzymania ból brzucha. Ból brzuszka u dzieci to nic nadzwyczajnego, ale w tym przypadku sytuacja była inna. Udaliśmy się do lekarza, żeby postawił diagnozę, a ta zwaliła nas z nóg. Guz Wilmsa - nowotwór złośliwy nerki, który już zdążył dać przerzuty...

Daniel Tymofiejev

Jak to możliwe? Dlaczego? Przez głowę przepływała lawina myśli, z których żadna nie dawała kojącej odpowiedzi. Przecież dopiero co pochowałam męża, czy już teraz mam liczyć się z tym, że okrutny los zabierze mi też syna? Daniel ma dopiero 7 lat. Jest taki młody, niewinny. Całe życie dopiero przed nim. Z powodzeniem zakończył pierwszą klasę, drugiej nie było mu dane rozpocząć...

Daniel Tymofiejev

Rozpoczęliśmy walkę na śmierć i życie, wierząc, że się uda, jednak na Ukrainie dla Daniela nie ma ratunku. Byliśmy zmuszeni wyjechać po ocalenie do Izraela, jednak tutaj wysoki poziom służby zdrowia jest wprost proporcjonalny do ponoszonych kosztów!

Daniel Tymofiejev

Na rachunkach widnieją kwoty nie do opisania, przekraczające jakiekolwiek moje wyobrażenia. Nie jestem w stanie zdobyć takiej kwoty sama, proszę, pomóż nam, spraw, by mój synek mógł po prostu żyć!

Hanna - mama

Daniel Tymofiejev

➤ Zbiórkę Daniela można wspierać także poprzez LICYTACJE NA FACEBOOK'U (otwiera nową kartę)