Wiki walczy od swoich pierwszych chwil... Twoja pomoc znów jest jej potrzebna!

Rehabilitacja, terapia SI, terapia logopedyczna
Zakończenie: 28 Lutego 2023
Poprzednie zbiórki:

3 turnusy rehabilitacyjne w specjalistycznym ośrodku
3 turnusy rehabilitacyjne w specjalistycznym ośrodku
-
15 308,00 zł ( 101,01% )Wsparło 547 osób27.04.2022 - 28.08.2022
Roczna rehabilitacja, badanie genetyczne
15 308,00 zł ( 101,01% )Roczna rehabilitacja, badanie genetyczne
-
11 175,00 zł ( 106,74% )Wsparło 325 osób01.10.2021 - 15.11.2021
Roczna rehabilitacja
11 175,00 zł ( 106,74% )Roczna rehabilitacja
Opis zbiórki
To dzięki Wam już trzykrotnie zakończyliśmy zbiórkę sukcesem, dzięki Wam, nie wątpimy w to, że bezinteresowane pomoc naprawdę istnieje. Dziś ponownie ośmielam się prosić o pomoc, ponieważ sama czuję się bezsilna... Swojej córeczce przychyliłabym nieba, oddałabym własne serce, ale tego najważniejszego dać jej nie mogłam. Nie mogłam dać jej zdrowia. Wiktoria przyszła na świat 15 września 2010 roku w 38 tygodniu zagrożonej ciąży. Jej malutkie i kruche życie było w niebezpieczeństwie, zanim na dobre się zaczęło! Później też nie było łatwiej... Problemy nie odstępowały nas na krok. Wiktoria od początku była dzieckiem podsypiającym z brakiem odruchu ssania. Po pierwszym tygodniu życia trafiła do szpitala z powodu żółtaczki fizjologicznej, chwilę później stwierdzono obniżone napięcie mięśniowe.
Gdy córeczka miała miesiąc, zachłysnęła się, straciła oddech i znów trafiła do szpitala. Znów tak bardzo się o nią bałam... To był jednak dopiero początek. Od trzeciego miesiąca życia Wiktoria jest pod opieką szeregu specjalistów. Wiktoria usiadła samodzielnie, dopiero kiedy skończyła rok, zaczęła raczkować kiedy skończyła 16 miesięcy, zaczęła chodzić po drugim roku życia, a pierwsze słowa wypowiedziała dopiero w okolicach czwartego. Jednak to nie oznaczało końca naszych problemów...
Gdy Wiki miała 5 lat, zaczęła się jąkać. Później zdiagnozowano u niej także astmę oskrzelową oraz nawracające infekcje układu moczowego o niewiadomej przyczynie. Ogrom chorób każdego dnia przytłacza moją małą córeczkę, a ja nie mogę jej pomóc! Nadzieję na lepsze jutro daje tylko intensywna rehabilitacja i zajęcia ze specjalistami. Jednak chociaż jest ona tak bardzo potrzebna, jest też całkowicie poza naszym zasięgiem finansowym... Proszę, pomóż nam!