Gdy byłam w ciąży z Leosiem, zdiagnozowano u mnie raka piersi. Wiedziałam, że się nie poddam, że jest tylko jedno wyjście – jak najszybsze rozpoczęcie leczenia i walka z tym koszmarnym przeciwnikiem... Po siedmiu latach od narodzin synka myślałam, że wygrałam, tymczasem badanie USG wykazało zmian...
Możesz pomagać co miesiąc