Czy nieszczęścia chodzą parami? Najpierw nieuleczalne choroby zaatakowały mojego syna. Potem mój mąż doznał wylewu i został przykuty do łóżka. Następnie koszty leczenia i terapii całkowicie zdruzgotały nasz domowy budżet. Boję się, co jeszcze może się wydarzyć… Dlatego postawiłam prosić o pomoc. ...