Jonaszek - moje maleństwo, które kocham nad życie. Urodził się całkowicie zdrowy, dlatego bardzo się zdziwiłam, kiedy na następny dzień przyszedł lekarz i poinformował mnie, że synek ma wadę wrodzoną lewej nerki. Wcześniej nikt tego nie zauważył. Mając niecały miesiąc musieliśmy wrócić do szpital...