Nóżki mojej córeczki są powykręcane i zdeformowane. Każdy jej krok to potworne cierpienie. Cierpienie, które ja – mama – muszę powstrzymać. Lilka jest jeszcze mała, ale z każdym rokiem jej wada będzie się tylko pogłębiać. Aż do dnia, w którym nie będzie już w stanie sama chodzić, a jedynym wyjści...