O czym myślałbyś, mając złośliwy nowotwór z przerzutami, który postawił cię przed obliczem śmierci? Ja myślę tylko o jednym – o moim dziecku. Kto zajmie się nim i moją schorowaną matką, jeśli ja odejdę? Walczę o życie i ogarnia mnie strach, bo bez ratunku umrę… Błagam o pomoc w pojedynku z rakiem...