W 2016 roku w wyniku pożaru rodzina straciła wszystko. Ogień niemal zabił jedną córeczkę i strawił cały dobytek, zostawiając w sercach rozpacz, a u naszego najstarszego syna - Patryka ogromną traumę. Laura w ciężkim stanie trafiła do szpitala, a to, że dziś jest zdrowa, to cud! Rodzina codziennie...
Możesz pomagać co miesiąc