Gdy nasz synek Vova przyszedł na świat, czuliśmy, że mamy już wszystko. Urodzony o czasie, absolutnie zdrowy, był spełnieniem naszych marzeń. Teraz patrzymy na niego leżącego w szpitalnym łóżku, bez włosków na głowie, bez sił, by wstać z łóżka. W jego organizmie pojawi się rak, zabierając zdrowie...