Jak to bywa w wielu przypadkach, choroba bardzo mnie zaskoczyła. Jeszcze nie otrząsnęłam się po śmierci mojej 35-letniej córki, która przegrała walkę z guzem trzustki, gdy moja młodsza córka z rodziną uległa poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu. Było bardzo źle, ale cudem przeżyli… Nie myślałam, ż...