Przeżył cudem, tak mówią lekarze i my... 4 razy próbował odejść od nas, 4 razy ratownicy reanimowali go, aby do tego nie doszło. Mateusz nie mógł tak po prostu, nagle nas opuścić. Jest młody, silny, jeszcze wiele przed nim... Na co dzień uśmiechnięty, pełen energii, zawsze pomocny, w szkole bardz...