Czasami wstaję tuż po piątej rano, by zdążyć podać córce leki i zrobić poranną rehabilitację zanim Wiktoria wyjdzie do szkoły… Często nie przesypiam nocy, gdy stany zaostrzeń choroby powodują galopadę myśli, gdy kolejne lata mijają w jednej sekundzie. Zawsze towarzyszy mi jedno słowo - mukowiscyd...