Mateusz miał nie słyszeć, nie chodzić, nie mówić… W pewnym momencie lekarze nie byli nawet pewni, czy mój syn przeżyje kolejną dobę. Doskonale pamiętam ten strach i rosnącą niepewność przed tym, co wydarzy się za chwilę. Kiedy ostatnio prosiłem o pomoc, mój syn miał wiele problemów, a choroba sta...