Wojtuś miał zaledwie trzy miesiące, gdy nasz świat stanął na rzęsach. Z niewiadomych przyczyn naszego synka zaczęły męczyć ataki padaczki. Z tygodnia na tydzień nasilały się osiągając nawet 40 napadów dziennie! Leczyliśmy go, ale ataki nie ustępowały. Wojtek był wycieńczony, a my bezradni wobec j...