Wszystko co robiłem i robię – robię dla żony. Jeszcze kilka miesięcy temu przeżywaliśmy najlepsze chwile życia. Na ślubnym kobiercu powiedzieliśmy sobie sakramentalne „TAK”. Byłem przeszczęśliwy. Od zawsze marzyłem, żeby założyć własną rodzinę... Niestety kilka miesięcy po tym wydarzeniu będąc w ...