Pełna lęku i obaw, z duszą na ramieniu, przeszywającym bólem całego ciała wyruszam w ostatnią podróż. W głowie mam tylko jeden cel – pokonać raka, wyzdrowieć i przeżyć… Bez leczenia został mi zaledwie rok życia. A ja chcę żyć, chcę żyć dla mojej rodziny, dla moich kochanych dzieci, dla siebie... ...